Tomasz Półgrabski, wicedyrektor ds. ESG i Public Affairs w Benefit Systems, podkreśla, że przygotowania do większego wysiłku spółka rozpoczęła w zeszłym roku. Gromadzi i analizuje coraz więcej informacji od firm grupy. – To czasochłonny proces, który wymaga edukacji wszystkich zaangażowanych – przyznaje Tomasz Półgrabski, dodając, że w 2022 r. Benefit Systems rozpoczął kilkuetapowy proces szkoleń przedstawicieli działów firmy. – Udało się nam zrealizować warsztaty i webinary poświęcone ESG, a także dyrektywie CSRD i zasadom współpracy w ramach tak wymagającego raportowania – wyjaśnia Półgrabski.
Nad dostosowaniem do nowych regulacji pracuje też Santander Bank Polska. – Pozyskiwanie danych z organizacji to proces pracochłonny i czasochłonny. Dlatego przygotowania do wdrożenia nowych regulacji zaczęliśmy z dużym wyprzedzeniem – mówi Joanna Maras. Jak dodaje, rok 2023 to w Santander Bank Polska czas m.in. na przeprowadzenie oceny istotności poszczególnych zagadnień zrównoważonego rozwoju, odświeżenie strategii, planów i celów.
Opinie dla "Rzeczpospolitej"
Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych:
Zakres raportowania czynników zrównoważonego rozwoju przez spółki giełdowe z roku na rok rośnie. Na pierwszy ogień poszli najwięksi emitenci (ok. 150 notowanych spółek), którzy już od kilku lat są zobowiązani do publikacji czynników ESG, lecz wcześniej raportowane dane były często niekompletne i mało porównywalne z uwagi na bardzo różną metodykę zbierania i agregacji danych.
Wdrożenie taksonomii Sustainable Finance doprowadziło do zharmonizowania raportowania dzięki konieczności odniesienia się do ściśle określonych parametrów. Marzec jest okresem szczególnie wytężonych prac w tym względzie – spółki kończą raporty za rok 2022 i muszą w nich przedstawić nowe rodzaje informacji. Chodzi o weryfikację, jaka część ich działalności jest zgodna z zasadami zrównoważonego finansowania, a przede wszystkim z technicznymi kryteriami kwalifikacji (TKK) i minimalnymi gwarancjami (MG). Pytania emitentów zgłaszane podczas organizowanych przez SEG spotkań konsultacyjnych dotyczą przede wszystkim metod odnalezienia się w gąszczu taksonomii, i to na różnych poziomach. Poczynając od przypisania spółce konkretnych rodzajów działalności zgodnie z unijną nomenklaturą NACE (co powinno być zrealizowane już rok temu, ale nie wszyscy zrobili to wystarczająco wnikliwie), poprzez kwestie dotyczące szczegółowej analizy różnych części składowych działalności (jeśli tylko fragment działalności jest zgodny z TKK, to jak wyodrębnić część „zieloną”?), aż po wymogi kwestii dotyczących praw człowieka i praw pracowniczych. Przed nami kolejne wyzwania: za rok 2023 największe spółki będą musiały raportować dużo więcej danych taksonomicznych, a za rok 2024 wdrożona zostanie nowa forma raportowania w oparciu o dyrektywę CSRD i związane z nią jednolite unijne standardy raportowania czynników zrównoważonego rozwoju (ESRS-y). W kolejnym roku wymóg ten obejmie również duże spółki niegiełdowe i właśnie dla tej grupy przygotowanie raportów prawdopodobnie będzie najtrudniejsze. ∑
Agnieszka Skorupińska, wiceprzewodnicząca Komitetu ds. ESG przy Krajowej Izbie Gospodarczej, partnerka w kancelarii CMS Polska:
Nasza praktyka pokazuje, że presja inwestorów ma bardzo duże znaczenie i dla wielu firm jest pierwszą okazją do zetknięcia się z kwestiami zrównoważonego rozwoju. W drugiej kolejności działa presja klientów, którzy oczekują coraz większej liczby informacji z tego zakresu. Niektóre firmy rozumieją już, że zajęcie się kwestiami zrównoważonego rozwoju na jak najwcześniejszym etapie zapewni im przewagę konkurencyjną, przynajmniej w średnim terminie. Te wszystkie podmioty zazwyczaj już działają w zakresie ESG i nowe wymogi raportowe wynikające z CSRD i ESRS nie będą dla nich zaskoczeniem, chociaż również dla nich mogą one być sporym wyzwaniem. Nadal jednak pozostaje duża grupa przedsiębiorstw, która jeszcze nie poczuła presji inwestorów czy kontrahentów. Wkrótce się to zmieni; wdrożenie dyrektywy CSRD sprawi, że obowiązek raportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju obejmie wszystkie duże (już nie tylko giełdowe firmy), a także małe i średnie spółki.
Dla nich nowe regulacje będą pierwszym zimnym prysznicem. O tyle niefortunnym, że firmy te będą pewnie miały niewiele czasu na przygotowanie się do raportowania w zakresie zrównoważonego rozwoju. Większość z nich, w tym nawet duże przedsiębiorstwa, nie jest dzisiaj na to gotowa. Trzeba przede wszystkim pamiętać, że raportowanie ESG wiąże się z wykonaniem ogromnej pracy u podstaw. Wymaga zebrania informacji, obliczenia np. śladu węglowego, przygotowania dokumentów, odpowiednich polityk, a także przygotowania zarządu i kadry kierowniczej. Dopiero po wykonaniu tej tytanicznej pracy można przedstawić wyniki działań w raporcie zrównoważonego rozwoju. Na razie wiele polskich firm dopiero uzupełnia podstawowe luki. W przypadku co najmniej części z nich kwestie ESG nie były traktowane do tej pory priorytetowo i to podejście trzeba zmienić. Dlatego też wszyscy powinni być zachęcani do zajęcia się tym tematem jak najszybciej, zanim zostanie to wymuszone przez regulacje. Temu celowi służą m.in. takie inicjatywy, jak Szkoła ESG współorganizowana przez KIG i ADN.
Tomasz Wiśniewski,wicedyrektor działu produktów informacyjnych i wskaźników Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie:
Z badań przeprowadzonych przez nas w ostatnim czasie wynika, że wśród największych firm giełdowych, wchodzących w skład indeksów WIG20, mWIG40 oraz sWIG80, 37 proc. z nich wypełnia obowiązujące obecnie wymogi dyrektywy NFRD poprzez publikację raportów zrównoważonego rozwoju. Kolejne 30 proc. realizuje ten wymóg w formie oświadczeń lub sprawozdań na temat informacji niefinansowych. Ponad 78 proc. spółek wykorzystuje w tym procesie standard GRI, co czwarta publikuje wskaźniki zgodnie z wytycznymi TCFD, a 13 proc. bazuje na krajowym Standardzie Informacji Niefinansowej. 66 proc. firm stwierdziło, że śledzą zmiany wymogów regulacyjnych, w szczególności dyrektywę CSRD. To może oznaczać, że spółki, które obecnie raportują dane pozafinansowe, nie będą miały problemów z dostosowaniem się do nowych regulacji. Mamy jednak świadomość, że w krótkim czasie obejmą one wszystkie spółki giełdowe, a dla wielu z nich wypełnienie nowych wymogów może być dużym wyzwaniem.
Dlatego też GPW podejmuje działania przygotowujące emitentów do realizacji obowiązków związanych z raportowaniem danych ESG. W tym roku planujemy publikację zaktualizowanego przewodnika Giełdy na temat raportowania ESG. Będzie on odnosił się do zagadnień, które pojawiły się w ostatnich dwóch latach, skupiając się przede wszystkim na wymogach wynikających z ESRS. Ponadto zaczynamy dwa projekty edukacyjne: kurs dla przedstawicieli spółek pozwalający na pozyskanie podstawowej wiedzy z zakresu ESG oraz studia podyplomowe dla przyszłych menedżerów ESG, którzy będą wspierać spółki w wypełnianiu nowych obowiązków informacyjnych. Ważna jest aktywność samych firm – warto zainteresować się dostępną na rynku ofertą edukacyjną i uzupełnić swoją wiedzę związaną z nowymi regulacjami. Może to stanowić gwarancję płynnego dostosowania się do raportowania ESG.