stopa redyskontowa weksli 5,80% w skali rocznej;
stopa dyskontowa weksli 5,85% w skali rocznej;
Już wrześniowa obniżka stóp procentowych o 0,75 pkt proc. była dla obserwatorów polityki pieniężnej dużą niespodzianką. Większość ekonomistów i inwestorów liczyła się wprawdzie z obniżką stopy referencyjnej NBP, ale tylko o 0,25 pkt proc. W październiku żadnego zaskoczenia nie było. Nieprzewidywalność RPP sprawiła, że w zasadzie każda decyzja na kończącym się w środę posiedzeniu uchodziła za prawdopodobną.
NBP chwali się nie swoim sukcesem w walce z inflacją
Narodowy Bank Polski opublikował spot, w którym chwali się, że dzięki niemu od kilku miesięcy ceny w Polsce stoją w miejscu, a nawet spadają. Cóż, te ceny, na które polityka NBP rzeczywiście ma wpływ, wciąż rosną.
Stopy procentowe w prognozach analityków
Spośród 21 zespołów analitycznych i indywidualnych ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” w piątek, tj. już po publikacji przez GUS wstępnego szacunku inflacji we wrześniu, 18 oczekiwało, że RPP obniży w środę stopy procentowe. Ekonomiści różnili się jednak mocno w ocenach skali tej obniżki. Dominowały prognozy, że RPP sprowadzi stopę referencyjną NBP z 6 do 5,75 proc. Sześcioro uczestników tej ankiety obstawiało jednak obniżkę tej stopy o 0,50 pkt proc., do 5,5 proc., a jeden o 0,75 pkt proc.
Do silniejszej niż o 0,25 pkt proc. obniżki stóp RPP zachęcić mógł głębszy od oczekiwań spadek inflacji we wrześniu: do 8,2 proc. rok do roku z 10,1 proc. w sierpniu. Z drugiej strony, ekonomiści powszechnie oceniali, że do wyhamowania inflacji w dużej mierze przyczyniła się polityka rządu w zakresie cen energii i leków oraz polityka cenowa Orlenu. Fundamentalna presja na wzrost cen, wynikająca m.in. z wzrostu płac i solidnego popytu, też wygasa, ale nie tak szybko. To zaś powinno było skłaniać RPP do ostrożności.