Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych we wtorek w południe sięgnęła 2,94 proc., potwierdzając trwającą obecnie gwałtowną przecenę polskiego długu. W porównaniu z lipcem, gdy mieliśmy do czynienia z lokalnym dołkiem, rentowność tych papierów wzrosła o 150 punktów bazowych i obecnie zbliża się do poziomów z połowy 2019 r.
Czytaj więcej
Dokonane już podwyżki stóp procentowych w różnej skali wpłyną na wzrost rat kredytów mieszkaniowych opartych na stawce WIBOR 3M i WIBOR 6M.
Przecena na rynkach
– To efekt oczekiwań rynków finansowych, że polski bank centralny w sposób zdecydowany i skoncentrowany w czasie dokona podwyżek stóp procentowych w odpowiedzi na wysoką inflację – zaznacza Adam Antoniak, starszy ekonomista Banku Pekao SA. – Obecnie rynek przewiduje wzrost w krótkim okresie do ponad 3 proc. – dodaje.
Oznacza to, że już na początku 2022 r. główna stopa może wynosić 3 proc. wobec 1,25 proc. obecnie i 0,1 proc. jeszcze kilka tygodni temu. Gorzej, że ten relatywnie wysoki koszt pożyczania może z zostać z nami na dłużej. – Podobnie jak w Polsce, rosną też rentowności na tzw. rynkach bazowych, tyle że tam przecena jest znacznie mniejsza. Przykładowo papiery niemieckie są droższe o 20 pkt. bazowych, a amerykańskie – o 40 pkt. Nasz rynek osłabił się więc znacznie bardziej, co wynika z obaw, że w Polsce powrót do niskiej inflacji i możliwości obniżki stóp potrwa jednak dłużej – wyjaśnia Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.