Marta Lempart: Andrzej Duda powiedział, że można nas bić i gazować. Tylko nie zabić

- Prezydent Andrzej Duda powiedział, że nikt jeszcze nie zginął. Czyli powiedział policji, że może zrobić nam wszystko, tylko musi pilnować, żeby nikt nie zginął. Można nas bić, gazować, pałować, porywać. Pan Duda stracił głos w jakiejkolwiek sprawie dotyczącej obywatelek i obywateli - oceniła Marta Lempart na antenie TVN24.

Aktualizacja: 28.01.2021 04:13 Publikacja: 27.01.2021 20:40

Marta Lempart

Marta Lempart

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

adm

- To czas próby, kto jest tchórzem, a kto jest przyzwoity - powiedziała liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart na antenie TVN24. - Prawo się nie zmienia w wyniku oświadczeń pani magister. To nie jest moja opinia, a prawników i konstytucjonalistów - dodała i podkreśliła, że „Dziennik Ustaw nie jest kolorowanką prezesa Jarosława Kaczyńskiego”.

- Mamy do czynienia z ludźmi, którzy nie wiedzą nic o ochronie zdrowia, edukacji, gospodarce, nie radzą sobie z pandemią. Zajmują się kobietami i aborcją, bo nic nie potrafią. Ludzie, którzy nie nadają się do niczego są zdolni do wszystkiego. Potrafią tylko kraść i kłamać - oceniła Lempart. - Zajmują się tym, czym zajmują się najlepiej, czyli odbieraniem praw i wolności - zaznaczyła.

Zdaniem aktywistki „ludzie zajmujący dawny budynek TK kopiują teksty fundamentalistów, słowa Ordo Iuris”. - Nie zauważyli, że ludzie opętani myślą o przywróceniu Średniowiecza zabrali nam państwo - powiedziała.

Mówiąc o rządzie, działaczka stwierdziła, że „dzięki temu, że są tacy głupi, że rozdmuchali temat aborcji, wszyscy wiedzą, jaki jest numer do Aborcji bez Granic”. - Wszyscy wiedzą, jak korzystać z pomocy przy aborcji i wszyscy wiedzą, że nic już nie będzie tak, jak było - dodała. 

Zapytana, czy powinno odbyć się referendum ws. aborcji, Lepart powiedziała, że „o prawach człowieka nie decyduje się w referendum”. - Różni panowie chcą je robić i w każdym kraju krytykują to środowiska feministyczne. Panowie, nie wiecie lepiej. My nie chcemy referendum, a wy, mówiąc, że go chcecie, jesteście przeciwko nam - zaznaczyła.

Lempart odniosła się także do swoich wcześniejszych słów. - Tym razem idźcie tak, by zostawiać ślady. Wyraźcie swój gniew tak jak uważacie. To nie my zaczęłyśmy - mówiła do protestujących. Jak podkreśliła liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, „ludzie są bardzo kreatywni”. - Mam nadzieję, że w Polsce będzie dużo błyskawic. I to nie tylko dziś - podkreśliła.

Liderka Strajku Kobiet została zapytana również o słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który chwalił polską policję mówiąc między innymi, że podczas protestów nikt nie zginął. - Proszę zauważyć, że u nas nie ma przypadków, że ktoś zginął w czasie jakichkolwiek zamieszek - stwierdził.

- Prezydent Duda powiedział, że nikt jeszcze nie zginął, że nikogo z nas nie zabili. Czyli powiedział policji, że może zrobić wszystko, tylko musi pilnować, żeby nikt nie zginął. Można nas bić, gazować, pałować, mona nas porywać. - Pan Duda stracił głos w jakiejkolwiek sprawie dotyczącej obywatelek i obywateli - oceniła Marta Lempart. 

Kraj
„Gaude Mater Polonia” nie wróci do nas szybko
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10