70 proc. Polaków już przeniosło lub właśnie przenosi do internetu zakupy w przynajmniej jednej dużej kategorii z rodzinnych wydatków, jak odzież, kosmetyki, elektronika, motoryzacja, chemia domowa i leki – wynika z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej oraz Mobile Institute.
Dodatkowo 40 proc. badanych deklaruje, że chce coraz bardziej zwiększać zakupy w e-commerce i przenosić kolejne kategorie kupowanych produktów do sieci. Widać zatem, że przed e-commerce jeszcze spore wzrosty obrotów związane z kryzysem i inflacją.
Zmiany kryzysowe
– Zakupy w internecie to najpopularniejsza strategia zakupowa na trudne czasy. Częściej w sieci w związku ze spowolnieniem gospodarczym i inflacją kupuje 50 proc. badanych konsumentów. Częściej kupujemy w internecie, ponieważ jest możliwość porównywania produktów i ofert – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
Autorzy raportu podkreślają, że zaufanie i sympatia, jakimi Polacy obdarzyli e-commerce, nie są bezwarunkowe. – Jest to raczej racjonalny wybór, podparty wieloma atutami zakupów cyfrowych oraz tym, że obecnie na skali zyskał sprytny styl kupowania, który najlepiej realizuje się w internecie – mówi Katarzyna Czuchaj-Łagód, dyrektor zarządzająca w Mobile Institute. – Właśnie tu można łatwiej wyszukiwać i porównywać oferty, przeszukiwać promocje, wybierać z szerokiego asortymentu marek i produktów, a także korzystać z wielu opcji zmniejszających ryzyko zakupu, jak darmowy zwrot czy płatności odroczone – dodaje.
E-commerce doskonale wspiera style zakupowe, które zyskały na znaczeniu podczas kryzysu, czyli zakupy rozważne. Zdaniem konsumentów najważniejszym atutem zakupów w internecie jest łatwość porównywania cen i ofert, liczne promocje, a także szeroki asortyment produktów. Ale to nie wszystko. Generalnie przewag internetu Polacy w tym roku wskazują więcej niż rok temu. Poza wspomnianymi wyżej, konsumenci doceniają także warunki zwrotów oraz możliwość kupowania w sklepach zagranicznych.