Ucieczka przed reżimem Łukaszenki. Azylu szukają w Polsce

Coraz więcej Białorusinów występuje w Polsce o azyl. Polski rząd nie odmawia.

Aktualizacja: 29.07.2021 11:10 Publikacja: 28.07.2021 18:52

Obywatele Białorusi wyjeżdżają z kraju w obawie przed represjami. Na zdj. białoruska milicja rozpędz

Obywatele Białorusi wyjeżdżają z kraju w obawie przed represjami. Na zdj. białoruska milicja rozpędzająca demonstrację przeciwników Aleksandra Łukaszenki

Foto: AP

W ciągu ostatniego roku aż 10,4 tys. Białorusinów przyjechało do Polski, by tu znaleźć schronienie – ponad 6 tys. osób złożyło wnioski o pomoc międzynarodową, a prawie 4,3 tys. w ramach rządowego programu Poland Business Harbour.

Białorusini są obecnie najliczniejszą grupą narodową, która szuka azylu w Polsce. Jak podaje „Rzeczpospolitej” ppor. Anna Michalska, rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej, od 18 sierpnia 2020 r. do 18 lipca tego roku z 6158 obywateli Białorusi deklarujących poszukiwanie pomocy na terytorium Polski najwięcej, bo aż 4604 przekroczyło granicę na podstawie wizy wydanej ze względów humanitarnych, kolejne 1,5 tys. złożyło wnioski o ochronę międzynarodową na granicy z Polską lub po jej przekroczeniu. W ciągu roku kolejnych 90 obywateli Białorusi uzyskało zgodę komendanta głównego Straży Granicznej – w trybie szczególnym – na wjazd na terytorium RP.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych
Materiał Promocyjny
EFNI Wiosna w Warszawie: o polskiej prezydencji i przyszłości rynku pracy