Aż o 46 proc. wzrosła w Polsce w 2016 r. liczba cyberataków, podczas gdy na świecie średnia wynosi 38 proc. – podaje PwC. Niestety, aktywność hakerów systematycznie przybiera na sile. W ten nurt wpisuje się ostatni zmasowany atak cyberprzestępców, który od piątku przelewa się przez poszczególne kraje. To ransomware, czyli atak polegający na zaszyfrowaniu danych użytkownika i żądaniu okupu za ich odblokowanie. W tym przypadku hakerzy żądają 300 dolarów w wirtualnej walucie (bitcoinach).
Globalna epidemia
Ataki ransomware nie są niczym niezwykłym, ale w tym przypadku niepokojąca jest ich skala. Komunikat generowany przez wirusa zaczął się pojawiać jednocześnie na tysiącach komputerów - zarówno firmowych, jak i prywatnych. Szacuje się, że do tej pory zainfekowanych jest ich już ponad 200 tysięcy. Uwagę zwraca też rozległość ataku - dotknął takie rynki jak Chiny, Rosję, Wielką Brytanię czy Niemcy.
Co z Polską? Oficjalnie atak nas ominął, ale eksperci z którymi rozmawialiśmy rozwiewają złudzenia. – Wiemy, że obserwowano co najmniej kilkaset połączeń wskazujących na infekcję robakiem instalującym ransomware, jednak nie ujawniono do tej pory żadnego podmiotu, który został zainfekowany – podkreśla Adam Haertle, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa.
Nie ma jeszcze szacunków ile kosztował, ale na pewno mowa tu o niebagatelnych kwotach. Jego konsekwencją były takie wydarzenia jak zatrzymanie produkcji w dużych koncernach czy wstrzymanie ruchu pociągów. Część kosztów ma natomiast charakter pośredni – oprócz bieżących strat dojdzie konieczność wymiany części sprzętu i wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń. Tomasz Sawiak, wicedyrektor w zespole Cyber Security PwC podkreśla, że odzyskiwanie danych w przypadku ich zaszyfrowania za pomocą złośliwego oprogramowanie to tylko połowa sukcesu. Istotna jest reputacja przedsiębiorstwa, która narażona może być w przypadku wycieku wykradzionych informacji lub ujawnienia informacji o incydencie związanych z infekcjami i utratą danych. Ponadto intruzi mogą instalować dodatkowe komponenty złośliwego oprogramowania pozwalającego na zdalny dostęp do zainfekowanego środowiska IT.