1. Zgodnie z regułą stosowaną w prawie publicznym, wyrażoną w paremii venire contra factum proprium (ang. estoppel) – nie można powoływać się na fakty czy okoliczności sprzeczne ze swoim dotychczasowym postępowaniem. Jeśli publicznie zadeklarowano w 2011 roku, że wcześniejsza praktyka była niezgodna z prawem i później konsekwentnie utrzymywano przez lata stan zgodny z prawem, nie jest możliwy powrót do wcześniejszej (złej) praktyki.
2. Jak wynika z komunikatu prasowego NSA z 4.3.2021 r., zgodności z prawem praktyki łączenia urzędu sędziego NSA ze stanowiskiem podsekretarza stanu upatruje się m.in. w ustalonym zwyczaju. Tymczasem z pięciu wymienionych w komunikacie sędziów, na gruncie aktualnie obowiązujących przepisów Konstytucji RP i ustawy z 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych tylko sędzia Andrzej Grzelak łączył urząd sędziego NSA i stanowisko podsekretarza stanu w MS. Trudno więc mówić o ustalonym zwyczaju. Od praktyki tej, właśnie ze względu na uzasadnione wątpliwości prawne (i wprost to podkreślając) odstąpiono już jednak 15.3.2011 r. przyjmując rezygnację kolejnego podsekretarza stanu sędziego Jacka Czai w związku z delegowaniem go (jako sędziego wsa) do NSA. Dowodzi tego komunikat na stronie MS (https://www.arch.ms.gov.pl/pl/archiwum-informacji/news,3081,10,komunikat-personalny.html). Użyto wówczas sformułowania: „Premier przychylił się jednocześnie do wniosku sędziego Jacka Czai, dotychczasowego Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i odwołał go z zajmowanego stanowiska (z dniem 15 marca 2011 r.). Zmiana na stanowisku Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości związana jest z przejściem sędziego Jacka Czai do Naczelnego Sądu Administracyjnego".