Jarosław Gowin: Rząd może zignorować orzeczenie TSUE

Wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że polski rząd może zignorować orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie pytań prejudycjalnych, które skierowali sędziowie SN.

Aktualizacja: 27.08.2018 13:12 Publikacja: 27.08.2018 10:56

Jarosław Gowin: Rząd może zignorować orzeczenie TSUE

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpoczął badanie sprawy pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego. Wszczęty został pierwszy etap procedury, tak zwany etap pisemny.

Decyzję o wyznaczeniu sędziego sprawozdawcy i rzecznika generalnego podjął osobiście prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wszystkie dokumenty sprawy trafiły też do tłumaczeń na wszystkie języki krajów członkowskich Unii Europejskiej. 

W rozmowie z "Do Rzeczy" wicepremier Jarosław Gowin powiedział, że rząd może zignorować orzeczenie TSUE. 

- Jeżeli Trybunał dopuści się precedensu i usankcjonuje zawieszenie prawa przez Sąd Najwyższy, to nasz rząd zapewne nie będzie miał innego wyjścia jak doprowadzić do drugiego precedensu, czyli zignorować orzeczenie TSUE jako sprzeczne z traktatem lizbońskim oraz z całym duchem integracji europejskiej. Mówię to z ubolewaniem jako zwolennik integracji. Unia Europejska jest śmiałym i dalekosiężnym projektem, ale może przetrwać tylko jako Europa ojczyzn - powiedział Gowin.

- Jeśli Trybunał Sprawiedliwości usankcjonuje zawieszenie ustawy, a rząd tego nie uzna, wejdziemy w dialog z TS. Nie jest to krok do Polexitu. Byłoby to ze strony TS działanie nadwątlające zaufanie obywateli Europy do instytucji unijnych - podkreślił dziś w rozmowie z radiową Trójką wicepremier.

Słowa członka rządu skomentował Rafał Trzaskowski. - Wielokrotnie mówiliśmy o tym, że polityka PiS względem Unii Europejskiej doprowadza do marginalizacji, do pozbawiania nas sojuszników. I w konsekwencji może się to zakończyć wyjściem Polski z UE. Ale dziś sprawa jest jeszcze poważniejsze - powiedział kandydat na prezydenta Warszawy.

Do wypowiedzi Gowina odniósł się również wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - To deklaracja czysto publicystyczna - ocenił.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpoczął badanie sprawy pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego. Wszczęty został pierwszy etap procedury, tak zwany etap pisemny.

Decyzję o wyznaczeniu sędziego sprawozdawcy i rzecznika generalnego podjął osobiście prezes Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wszystkie dokumenty sprawy trafiły też do tłumaczeń na wszystkie języki krajów członkowskich Unii Europejskiej. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu
Kraj
Zderzenie osobowego auta z busem wiozącym dzieci. Wezwano śmigłowiec LPR
Kraj
Kontrowersyjne zachowanie "nimf" z Morskiego Oka. Za co grozi mandat w parku narodowym?
Kraj
23 sierpnia. Tego dnia Europa otworzyła puszkę Pandory
Kraj
Tajemniczy przedmiot znaleziony pod Piszem. Mógł nadlecieć z Rosji
Kraj
Duża zmiana w pogodzie. Czeka nas powrót upałów. IMGW ostrzega