Adwokaci dołączają do konfliktu o sądy

Ministerstwo Sprawiedliwości chce karać sędziów za dyskredytowanie nowej władzy w sądach. Tymczasem nawet palestra nie zamierza uznać nowej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Aktualizacja: 16.12.2019 09:50 Publikacja: 15.12.2019 20:16

Adwokaci dołączają do konfliktu o sądy

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", do rozpoznawania dyscyplinarek adwokackich nie będzie wyznaczana już nowa Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Pierwsza prezes SN będzie je kierować – zgodnie z prośbą adwokatury – do Izby Karnej.

To kolejny ze skutków wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego z 5 grudnia, w którym wskazano, że Izba Dyscyplinarna tegoż sądu nie jest sądem w rozumieniu prawa.

Czytaj także:

Projekt PiS ma na celu także zdyscyplinowanie sędziów SN

Chrabota: Kagańcówka uderzy w Andrzeja Dudę

Pietryga: Nie wracajcie na pole bitwy

Adwokaci chcą wycofania projektu PiS ws. dyscyplinowania sędziów

– Jesteśmy prawnikami i mamy obowiązek odpowiedniego interpretowania konstytucji czy stanu prawnego. Skoro istnieje uzasadniona wątpliwość co do funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej, zdecydowałem o tym, by wszystkie kasacje adwokackie kierowane do SN opatrzone były wnioskiem o przekazywanie ich Izbie Karnej – informuje adwokat Jacek Ziobrowski, prezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury.

To, że adwokacka prośba została spełniona, potwierdza sędzia Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN.

– Jako adwokat jestem dumny z takiej reakcji mojego samorządu. Szkopuł w tym, że nie rozwiązuje ona problemu – komentuje Zbigniew Krüger, przedstawiciel poznańskiej palestry.

I wskazuje, że mamy do czynienia z systemową luką. – Nie możemy automatycznie, uznając, że Izba Dyscyplinarna nie ma kompetencji do orzekania, twierdzić, że kompetentna do tego jest Izba Karna SN – dodaje.

Tymczasem obóz rządzący wytacza najcięższe działa przeciw sędziom. – Mamy próbę zamachu na ustrój państwa – oskarża ich w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" europoseł Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości. PiS proponuje zmiany, które mają zmusić sędziów do zaakceptowania rewolucji w sądownictwie. Grozi im dyscyplinarkami za kwestionowanie decyzji nowej Krajowej Rady Sądownictwa i legalności powołania wskazanych przez nią sędziów. Zmiany ułatwią też obsadę stanowiska I prezesa Sądu Najwyższego. Kadencja Małgorzaty Gersdorf kończy się w kwietniu 2020 r.

– To jest knebel – komentuje pomysł dodatkowych dyscyplinarek Krzysztof Rączka, sędzia Sądu Najwyższego. Dużo dalej idzie prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że byłoby to złamanie zasady niezawisłości sędziowskiej. – Nie można udawać, że nie ma problemu. Tych naruszeń jest kilka – twierdzi.

Zwraca też uwagę, że oznacza to sprzeniewierzenie się unijnym traktatom, w praktyce wykluczenie się Polski z Unii Europejskiej. – Skoro nie szanujemy jej wyroków, to musimy odejść – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Ryszard Piotrowski.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", do rozpoznawania dyscyplinarek adwokackich nie będzie wyznaczana już nowa Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego. Pierwsza prezes SN będzie je kierować – zgodnie z prośbą adwokatury – do Izby Karnej.

To kolejny ze skutków wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego z 5 grudnia, w którym wskazano, że Izba Dyscyplinarna tegoż sądu nie jest sądem w rozumieniu prawa.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Sądy i trybunały
Reforma w sprawie statusu tzw. neosędziów gotowa. Wiemy, jak rząd chce naprawić sądy
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nieruchomości
Nowy obowiązek działkowców. Nadchodzą zmiany na ROD
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Służby mundurowe
Ile wyniosą podwyżki w służbach mundurowych w 2025 r. i jak będą rozdzielane?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w terminach wypłat 800 plus w lutym 2025. Można też składać nowe wnioski