RRO interweniuje w sprawie kobiety zatrzymanej za ”plakaty z Szumowskim”. Nie miała prawa do kontaktu z adwokatem

Pani Anna została zatrzymana przez policję w związku ze sprawą „plakatów z ministrem Szumowskim”. Jak podał jej adwokat, zatrzymanej uniemożliwiono kontakt z nim - informuje RPO.

Publikacja: 11.06.2020 09:17

RRO interweniuje w sprawie kobiety zatrzymanej za ”plakaty z Szumowskim”. Nie miała prawa do kontaktu z adwokatem

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Każdemu zatrzymanemu należy niezwłocznie umożliwić nawiązanie w dostępnej formie kontaktu z adwokatem – podkreśla RPO. Ma on wątpliwości także dlatego, że do zatrzymania doszło blisko po dwóch tygodniach od zdarzenia będącego przedmiotem sprawy. Kobietę zakuto w kajdanki Rzecznik Praw Obywatelskich pyta stołeczną policję o przyczyny zatrzymania pani Anny.

9 czerwca 2020 r. do RPO zwrócił się adwokat, prosząc o podjęcie działań w związku z zatrzymaniem 8 czerwca pani Anny przez stołeczną policję. Jak podał adwokat, zatrzymanej uniemożliwiono kontakt z nim, co uzasadniono „brakiem wykonywania czynności procesowych z jej udziałem".

Czytaj także: Plakaty przeciw Szumowskiemu. Rzeczniczka Ratusza: Nielegalna akcja, sprawa na policji

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, obowiązujące przepisy, w tym art. 245 § 1 k.p.k. nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że zatrzymanemu należy niezwłocznie umożliwić nawiązanie w dostępnej formie kontaktu z adwokatem lub radcą prawnym, a także bezpośrednią z nimi rozmowę. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy w danym momencie są wykonywane lub planowane czynności procesowe z jego udziałem.

Prawo zatrzymanego do kontaktu z prawnikiem wynika także z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/48/UE z 22 października 2013 r. w sprawie prawa dostępu do adwokata w postępowaniu karnym i w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania oraz w sprawie prawa do poinformowania osoby trzeciej o pozbawieniu wolności i prawa do porozumiewania się z osobami trzecimi i organami konsularnymi w czasie pozbawienia wolności.

Kwestia implementacji tej dyrektywy była przedmiotem wystąpień RPO do Ministra Sprawiedliwości. Odpowiedzi nie w pełni rozwiały wątpliwości co do pełnego zakresu implementacji przepisów dyrektywy do prawa krajowego.

W odpowiedzi Ministra z 4 listopada 2019 r. na ostatnie wystąpienie RPO stwierdzono m.in.: „przypadki, gdy adwokat nie jest zapewniany przed przesłuchaniem, nie wynikają z ułomności przepisów, lecz niewłaściwej praktyki ich stosowania. Ponieważ chodzi tu przede wszystkim o niewłaściwe stosowanie prawa przez funkcjonariuszy policji, kwestia leży poza kompetencjami Ministra Sprawiedliwości."

W sprawie pani Anny wątpliwości Rzecznika budzą też opisane w mediach okoliczności zatrzymania. Według mediów, doszło do tego po upływie blisko dwóch tygodni od zdarzenia będącego przedmiotem sprawy, wieczorem. Zatrzymaną zakuto w kajdanki.

W związku z tym zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do komendanta stołecznego policji nadinsp. Pawła Dobrodzieja o wyjaśnienia dotyczące tego zatrzymania.

Poprosił o podanie, jakie okoliczności faktyczne i prawne stanowiły podstawę do podjęcia decyzji o zatrzymaniu, ze szczególnym uwzględnieniem, które z przesłanek zatrzymania wymienione w art. 244 § 1 k.p.k. znalazły zastosowanie w tym przypadku.

Ponadto Rzecznik wystąpił o odniesienie się do zarzutu adwokata co do odmowy umożliwienia zatrzymanej kontaktu z adwokatem oraz do kwestii podstaw prawnych i adekwatności środków przymusu bezpośredniego zastosowanych wobec zatrzymanej. Wniósł też o nadesłanie kopii protokołu zatrzymania oraz o informację, czy zatrzymana złożyła zażalenie na zatrzymanie.

Niezależnie od tego, RPO poprosił o informacje, czy w tej sprawie policja dokonała innych zatrzymań, jakie były podstawy faktyczne i prawne tych zatrzymań oraz czy, jaki i na jakiej podstawie faktycznej i prawnej w trakcie czynności stosowane były wobec zatrzymanych środki przymusu bezpośredniego.

Każdemu zatrzymanemu należy niezwłocznie umożliwić nawiązanie w dostępnej formie kontaktu z adwokatem – podkreśla RPO. Ma on wątpliwości także dlatego, że do zatrzymania doszło blisko po dwóch tygodniach od zdarzenia będącego przedmiotem sprawy. Kobietę zakuto w kajdanki Rzecznik Praw Obywatelskich pyta stołeczną policję o przyczyny zatrzymania pani Anny.

9 czerwca 2020 r. do RPO zwrócił się adwokat, prosząc o podjęcie działań w związku z zatrzymaniem 8 czerwca pani Anny przez stołeczną policję. Jak podał adwokat, zatrzymanej uniemożliwiono kontakt z nim, co uzasadniono „brakiem wykonywania czynności procesowych z jej udziałem".

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie