Chiny: Polityka jednego dziecka zniesiona, a wzrost populacji najniższy od 1960 roku

W zeszłym roku populacja Chin rosła wolniej, mimo poluzowania zasad polityki jednego dziecka - wynika z opublikowanych w poniedziałek danych Narodowego Biura Statystyki (NBS). W Chinach wzbudza to obawy, że starzejące się społeczeństwo będzie obciążeniem dla już spowalniającej gospodarki.

Aktualizacja: 21.01.2019 15:52 Publikacja: 21.01.2019 11:26

Chiny: Polityka jednego dziecka zniesiona, a wzrost populacji najniższy od 1960 roku

Foto: adobestock

Rząd Chin podniósł limit do dwójki dzieci w 2016 roku, aby odmłodzić najgęściej zaludniony kraj świata, w którym żyje prawie 1,4 miliarda ludzi. Eksperci twierdzą, że wkrótce mogą zostać zniesione jakiekolwiek ograniczenia - pisze agencja AFP.

Wydaje się, że dotychczasowe zmiany nie zainspirowały par do posiadania większej liczby dzieci - częściowo ze względu na urbanizację i wyższe koszty utrzymania w państwie będącym drugą co do wielkości gospodarką  świata.

- Trwające od dziesięcioleci przemiany społeczne i gospodarcze wychowały w Chinach zupełnie nowe pokolenie, dla którego małżeństwo i rodzenie nie mają już takiego znaczenia, jak kiedyś dla pokolenia ich rodziców - powiedział Wang Feng, profesor socjologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Irvine.

W 2018 roku urodziło się 15,23 miliona małych Chińczyków. W porównaniu z urodzeniami z zeszłego roku oznacza to spadek aż o dwa miliony - wynika z danych Narodowego Biura Statystyki (NBS).

Roczny wzrost populacji jest więc drugim najniższym od powstania Chińskiej Republiki Ludowej - zauważył prof. Wang, dodając, że najniższy kiedykolwiek wzrost zanotowano w 1960 roku, kiedy w kraju panował głód.

Mimo to, całkowita populacja Chin wzrosła w 2018 roku o 5,3 miliona osób, do 1,395 miliarda. Chiny pozostają więc najludniejszym narodem na świecie.

NBS zauważył też, że zatrudnienie osób w wieku od 16 do 59 lat wyniosło w ubiegłym roku 897,3 miliona, co oznacza spadek o 4,7 miliona w porównaniu z 2017 rokiem. To już siódmy rok spadków z rzędu.

Wprowadzona w 1979 r. polityka jednego dziecka była egzekwowana głównie za pomocą grzywien, ale znane są także przypadki przymusowych aborcji i sterylizacji, co spowodowało gwałtowny spadek liczby urodzeń. Wyjątki dotyczyły rodzin wiejskich, w których pierwszym dzieckiem była dziewczynka, a także mniejszości etnicznych.

W projekcie nowego, mocno zreformowanego kodeksu cywilnego, który ma zostać wprowadzony w 2020 roku, usunięto wszelkie wzmianki o "planowaniu rodziny", co sugeruje, że polityka jednego dziecka zostanie całkowicie zniesiona.

Rząd Chin podniósł limit do dwójki dzieci w 2016 roku, aby odmłodzić najgęściej zaludniony kraj świata, w którym żyje prawie 1,4 miliarda ludzi. Eksperci twierdzą, że wkrótce mogą zostać zniesione jakiekolwiek ograniczenia - pisze agencja AFP.

Wydaje się, że dotychczasowe zmiany nie zainspirowały par do posiadania większej liczby dzieci - częściowo ze względu na urbanizację i wyższe koszty utrzymania w państwie będącym drugą co do wielkości gospodarką  świata.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sygnał północnokoreańskiej telewizji nagle zniknął. "Tak Kreml pomaga ukrywać informacje"
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Polityka
Francja: Wszyscy przeciw Le Pen. Ponad 180 kandydatów wycofuje się z II tury
Polityka
Korea Północna chwali się testem rakiety zdolnej przenosić ogromną głowicę
Polityka
Sąd Najwyższy USA wydał orzeczenie korzystne dla Donalda Trumpa. "Prezydent jest teraz królem"
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Polityka
Kanclerz Niemiec z wizytą w Polsce. Będą rekompensaty dla ofiar nazizmu?