PiS złożyło projekt zmian w ordynacji do PE

Grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt zmian w ordynacji do Parlamentu Europejskiego. "Dotyczy zmiany zasad wyboru posłów do Parlamentu Europejskiego w okręgach wyborczych i wprowadzenia zasady, że w każdym okręgu wyborczym wybiera się co najmniej trzech posłów" - czytamy w opisie projektu.

Aktualizacja: 22.06.2018 10:44 Publikacja: 22.06.2018 10:35

PiS złożyło projekt zmian w ordynacji do PE

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki MZub Marian Zubrzycki

Wnioskodawcą jest poseł Artur Zasada, były europoseł PO, obecnie polityk Porozumienia Jarosława Gowina. Zgodnie z obecnym kodeksem wyborczym, Polska dzieli się obecnie na 13 okręgów wyborczych. Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, będzie to oznaczało modyfikację liczby mandatów w nich, bo w poprzednich wyborach z niektórych (np. łódzkie, podlaskie i warmińsko-mazurskie) wybrano 2 posłów. Dzieje się tak dlatego, że mandaty zgodnie z obecnie przyznawane są okręgom - inaczej niż np. do Sejmu - zgodnie ze skomplikowanym systemem mieszanym. Do obliczenia liczby mandatów przypadających na okrąg dla danej listy (która ogólnokrajowo musi przekroczyć 5 proc) stosuje się za każdym razem metodę Hare-Niemeyera. 

Czytaj więcej: Terlecki podpowiada prezydentowi: Referendum przy wyborach do Parlamentu Europejskiego

Ten system był wielokrotnie krytykowany nie tylko ze względu na jego skomplikowany kształt, ale też ponieważ może prowadzić do sytuacji, w której wyborcy z niektórych regionów nie są adekwatnie reprezentowani. Może się bowiem zdarzyć, że w danym okręgu mandatu nikt nie zdobędzie mandatu. 

Politycy, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że ta zmiana może sprawić, że więcej mandatów przy rozdziale trafi do obszarów słabiej zurbanizowanych np. na ścianie wschodniej

Jak piszą autorzy projektu w jego uzasadnieniu: "Według propozycji, ustalanie liczby posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych w poszczególnych okręgach wyborczych każdorazowo dokonywać będzie się według jednolitej normy przedstawicielstwa, uzyskiwanej w wyniku podziału aktualnej liczby wyborców w kraju przez przyporządkowaną Polsce liczbę posłów do Parlamentu Europejskiego.Następnie - odrębnie dla każdego okręgu – aktualna liczba jego wyborców podzielona zostanie przez otrzymany uprzednio iloraz stanowiący jednolitą normę przedstawicielstwa. Wartość liczby całkowitej (przed przecinkiem) uzyskanego w ten sposób ilorazu oznaczać będzie liczbę mandatów przypadających w danym okręgu wyborczym. Jeżeli po przeprowadzeniu powyższego postępowania w odniesieniu do wszystkich okręgów wyborczych nie wszystkie mandaty zostałyby przyporządkowane okręgom, to pozostałe mandaty należy przydzielić tym okręgom, dla których uzyskane ilorazy odzwierciedlają kolejno najwyższe wartości po przecinku".

 Jak twierdzą autorzy: "Proponowane zasady przyporządkowywania mandatów poszczególnym okręgom wyborczym umożliwią rzeczywiste odwzorowanie zależności pomiędzy liczbą uprawnionych do głosowania, a liczbą posłów wybieranych w danym okręgu wyborczym. Wyeliminowana zostanie, niezrozumiała dla wyborców i niczym nieuzasadniona, rywalizacja pomiędzy okręgami wyborczymi o liczbę mandatów".

Całość zmian sprawia, że stracą mniejsze komitety. Projekt może doprowadzić do większej konsolidacji.

Polityka
Mocne słowa Bosaka do posła KO. „Sprostytuowane autorytety”
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Polityka
Sondaż: Czy inny polityk koalicji byłby lepszym premierem niż Donald Tusk?
Polityka
Magdalena Biejat: W centrum polityki zawsze musi być człowiek
Polityka
Donald Tusk ostro skrytykował Nawrockiego. "Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne"
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Polityka
Sondaż: Polacy o stanie praworządności w Polsce po roku rządów Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay