W ostatnich latach rośnie zainteresowanie transakcjami z podmiotami powiązanymi. Nawet OECD poświęciła tej kwestii oddzielny raport w 2012 r. W Europie uchwalono niedawno dyrektywę 2017/828 modernizującą tę o prawach akcjonariuszy z 2007 r. Zwiększa ona wpływ akcjonariuszy na spółki giełdowe i wprowadza nowy reżim transakcji z podmiotami powiązanymi. W Polsce transpozycja dyrektywy wymusi aktywizację rad nadzorczych i postawi pytanie o rolę niezależnych członków rady. Transakcje z podmiotami powiązanymi są u nas zjawiskiem powszechnym. Podobnie jak za granicą, rodzą silne konflikty interesów i ryzyko osiągania nieuzasadnionych korzyści przez akcjonariusza strategicznego, przewodzącego grupie spółek. Należy wskazać choćby na głośne przypadki przenoszenia praw do znaków towarowych między uczestnikami grupy a następnie pobierania wygórowanych opłat licencyjnych za korzystanie z tych znaków.
Dyrektywa 2017/828 wprowadza kategorię istotnych transakcji z podmiotami powiązanymi i przewiduje w odniesieniu do nich obowiązki zapewnienia transparentności transakcji przez ogłoszenie jej kluczowych warunków, a także wprowadzenie mechanizmu zatwierdzania transakcji, które może nastąpić – według wyboru ustawodawców krajowych – przez walne zgromadzenie, radę dyrektorów bądź radę nadzorczą.
Ogłoszenie o transakcji powinno zawierać informacje pozwalające ocenić, czy jest ona „uczciwa i uzasadniona" z punktu widzenia spółki i akcjonariuszy niebędących podmiotami powiązanymi, w tym akcjonariuszy mniejszościowych. Mechanizm ratyfikacyjny powinien natomiast zapobiegać wykorzystaniu przez podmiot powiązany swojej pozycji a także zapewnić odpowiednią ochronę interesów spółki i akcjonariuszy niebędących podmiotami powiązanymi, w tym akcjonariuszy mniejszościowych.
Inspiracją dla tych rozwiązań było prawo angielskie. Jednak ostateczny kształt dyrektywy ma charakter ramowy i jest wynikiem wieloletnich dyskusji i niełatwych kompromisów.
Rada jako strażnik
W polskich spółkach giełdowych transakcje z podmiotami powiązanymi powinna zatwierdzać rada nadzorcza. Zaangażowanie walnego zgromadzenia utrudniałoby operatywne zarządzanie spółką i zgrupowaniem, grożąc paraliżem decyzyjnym. Rodziłoby też podwyższone ryzyko szantażu korporacyjnego wobec perspektywy skarżenia uchwał zgromadzeń. Model zatwierdzania transakcji z podmiotami powiązanymi przez radę nadzorczą przewidują już obecnie dobre praktyki przyjęte do stosowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 2016 r.