Tomasz Pietryga: Słowa sędziego Sylwestra Marciniaka jak kasandryczna przepowiednia

Perturbacje związane z wyborem nowego prezydenta mogą spowodować, że cały proces decyzyjny państwa, nominacyjny, legislacyjny, kontroli nad armią i sprawami międzynarodowymi się zatnie. Nie warto zbliżać się do tak apokaliptycznego scenariusza.

Publikacja: 23.12.2024 14:39

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak podczas wypowiedzi dla medió

Sylwester Marciniak przestrzegł przed konsekwencjami nieuznawania Izby Kontroli Nadzwyczajnej

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak podczas wypowiedzi dla mediów, przed siedzibą PKW w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w rozmowie z „DGP” stanowczo przestrzegł przed zagrożeniami dla wyborów prezydenckich, jakie niesie dalsze kwestionowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przez PKW. Sędzia zwrócił uwagę, że proces wyborczy zaczyna się już teraz, a sam dzień wyborów jest jego zwieńczeniem. Podkreślił też, jak ważna w tym procesie jest rola Sądu Najwyższego, która rośnie z dnia na dzień, gdyż nie chodzi wyłącznie o rozstrzyganie skarg wyborczych, ale też spornych kwestii związanych z tworzeniem komitetów wyborczych, rejestracją kandydatów czy rozstrzyganiem skarg na inne uchwały PKW.

Czytaj więcej

Kolejny zwrot ws. subwencji dla PiS. Szef PKW przekazał nowe informacje

Jakie są konsekwencje decyzji PKW?

Wyjęcie więc cegiełki z tego procesu powoduje, że cała konstrukcja zaczyna się chwiać już na samym początku. Paraliż decyzyjny związany z nieuznawaniem sądu pilnującego procesu wyborczego i zatwierdzającego wynik wyborczy może w skrajnej sytuacji oznaczać, że nowy prezydent, mimo zwycięstwa, nie zostanie zaprzysiężony.

Takie wnioski można wysnuć z wypowiedzi szefa PKW, wobec którego już padają insynuacje, że próbuje przepchnąć uchwały PKW „tylnymi drzwiami”, podstępem, po cichu, w trybie obiegowym. Ma to czynić z Sylwestra Marciniaka osobę z politycznymi intencjami, a nie człowieka, który próbuje oddalić zagrożenie, jakie niesie niespodziewana deklaracja części członków PKW o nieuznawaniu Izby Kontroli Nadzwyczajnej, mimo że od 2017 r. komisja nie kwestionowała kilkudziesięciu rozstrzygnięć tej izby odnośnie do uchwał PKW.

 Warto potraktować te słowa jako ostrzeżenie, bo to, co może się wydarzyć, daleko wykroczy poza toczący się obecnie ostry spór polityczny. Zablokowanie wyboru nowego prezydenta może spowodować, że cały proces decyzyjny państwa, cały system nominacyjny, legislacyjny, kwestia kontroli nad armią i sprawami międzynarodowymi, zostanie zatrzymany.

Brzmi to jak apokaliptyczne bajania, ale należy zrobić wszystko, aby nawet nie zbliżyć się do takiego scenariusza. Mamy wojnę za wschodnią granicą, która się zbliża, a nie oddala. Nie pozwólmy, aby w kluczowym momencie naszej historii coś się w państwie zacięło. To byłoby niewybaczalne.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Polska na skraju chaosu? Nie dopuśćmy do kryzysu konstytucyjnego

Marciniak to nie „neosędzia z pisu”

Marciniak nie jest „neosędzią z pisu”. Orzeka od ok. 40 lat (od 1998 r. w NSA), od 10 lat jest członkiem PKW, najpierw jej wiceprzewodniczącym, a obecnie przewodniczącym. Warto zatem jego słowa potraktować poważnie.

Konflikt o sądy, który toczy się w Polsce od już blisko dekady, ma swoją płaszczyznę prawną, ale też jest osnuty marketingiem politycznym, wykorzystywanym przez obie strony sporu.

Nie ma wątpliwości, że mamy problem z Krajową Radą Sądownictwa, która stała się głównym ogniskiem zapalnym, emanującym w różnych kierunkach. W konsekwencji podważany jest nie tylko status sędziów, ale też całe instytucje, które są negowane przez orzeczenia europejskich sądów. Nie ma też wątpliwości, że dla interesu państwa, dla przecięcia tego sporu, KRS powinna zostać zreformowana. Ale to wymaga zmiany ustawy i konsensusu, którego brak. To samo dotyczy kwestionowanej przez część członków PKW Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Aby ją zlikwidować i powołać coś innego, potrzebna jest ustawa. Powoływanie się na orzeczenia europejskich trybunałów nic tu nie daje. Zgodnie z polskim prawem, Konstytucją RP, to, co jest przyjęte przez parlamentarną większość, podpisane przez prezydenta i opublikowane w Dzienniku Ustaw, jest obowiązującym prawem. Wyroki europejskie są jedynie impulsem dla naszego ustawodawcy, że konieczna jest reforma (tak było z Izbą Dyscyplinarną SN), nie mają natomiast bezpośredniego przełożenia na polski system prawny i na legalność działania jego instytucji.

Czytaj więcej

Zaskakująca decyzja PKW. Co dalej z pieniędzmi dla PiS? Miliony w rękach ministra

Wykładnia Ryszarda Kalisza

Przewodniczący PKW po prostu trzyma się litery prawa, nawet jeżeli osobiście krytycznie patrzy na działanie tych instytucji. Bo z takim prawem można się nie zgadzać, ale dopóki nie zmieni go parlament, obowiązuje. To elementarz, na poziomie uczniów liceum, który w kontekście obecnego konfliktu przestał być jednak oczywisty. Sędzia Marciniak przypomina o tym, przeciwstawiając to publicystyce konstytucyjnej Ryszarda Kalisza, który chce z niej uczynić obowiązujące prawo.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej w rozmowie z „DGP” stanowczo przestrzegł przed zagrożeniami dla wyborów prezydenckich, jakie niesie dalsze kwestionowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych przez PKW. Sędzia zwrócił uwagę, że proces wyborczy zaczyna się już teraz, a sam dzień wyborów jest jego zwieńczeniem. Podkreślił też, jak ważna w tym procesie jest rola Sądu Najwyższego, która rośnie z dnia na dzień, gdyż nie chodzi wyłącznie o rozstrzyganie skarg wyborczych, ale też spornych kwestii związanych z tworzeniem komitetów wyborczych, rejestracją kandydatów czy rozstrzyganiem skarg na inne uchwały PKW.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Pietryga: Czy pięciominutowy „comeback” Ryszarda Kalisza zagrozi demokracji?
Opinie Prawne
Kappes, Skrzydło: Neosędziowie SN mieliby orzekać o ważności wyborów? Naprawdę?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Konkurs na właściwego rabina
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Walka z szarą strefą. Władza tworzy patologie, by je potem zwalczać
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Ryzykowna woltyżerka słowna przewodniczącego PKW
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku