Właściciele działki wystąpili do wójta o ustalenie warunków zabudowy dla budynku letniskowego. Wójt odmówił, ponieważ w sąsiedztwie nie ma obiektów rekreacyjnych. Inwestycja nie spełnia więc jednej z pięciu przesłanek, określonych w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz w rozporządzeniu z 2003 r.
Czytaj też:
Najpierw analiza terenu, potem decyzja o zabudowie
Jakie zasady zabudowy terenu są do zaakceptowania
W odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i następnie w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku inwestorzy stwierdzili, że wójt ograniczył obszar analizowany do minimalnej odległości, przewidzianej w rozporządzeniu, tj. do 63 m. Nie ma jednak obowiązku wyznaczania granic obszaru analizowanego w wymiarze minimalnym, organ ma prawo wyznaczać większy. Powiększenie granic mogłoby pozwolić na wydanie warunków zabudowy, ponieważ w odległości około 300 m powstają kolejne domy letniskowe.