Uzasadnione jest wstrzymanie spłat na czas procesu – to sedno najnowszego postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, które jest prawomocne.
Sytuacja frankowiczów w tej sprawie była bardzo zła. Takich kredytobiorców w różnych bankach są tysiące. W tym wypadku kredytu udzielił Getin Noble Bank w kwocie 927 tys. zł w 2008 r. z terminem spłaty na 22 lata. Kredytobiorcy już zapłacili bankowi ponad 1,1 mln zł, ale nadal ich dług jest bardzo wysoki, a miesięczna rata wynosi 9 tys. zł. Wystąpili więc z pozwem o sądowe ustalenie, że umowa kredytowa jest nieważna i o zwrot wpłaconych bankowi kwot oraz tymczasowe zabezpieczenie przez wstrzymanie na czas procesu spłaty dalszych rat.
I właśnie Sąd Apelacyjny w Warszawie (sędziowie Grażyna Kramarska, Marcin Strobel i Grzegorz Tyliński – sprawozdawca) zabezpieczeniem wstrzymał obowiązek dokonywania spłat rat kredytowych do czasu prawomocnego zakończenia procesu.
Sąd apelacyjny (podobnie jak wcześniej sąd okręgowy) nie podzielił zarzutów banku, że frankowicze nie uprawdopodobnili zagrożenia swoich interesów, co wymagałoby głębokiej analizy sytuacji finansowej banku i ryzyka, że ewentualnie korzystny dla nich wyrok byłby niewykonalny, wreszcie że tymczasowy zakaz pomija interesy banku.