– Takiej dyscypliny jak w instytucjach kultury nie ma na weselach czy w komunikacji miejskiej – mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie. – Wszyscy są w maskach, zachowują odpowiedni dystans, jest mierzona temperatura.
Dlatego ograniczenia widowni do 25 proc. w żółtej strefie wywołały krytykę środowiska we oraz głosy domagające się zwiększenia frekwencji, która odpowiada wysokim standardom reżimu sanitarnego. Te zaś głosy świadczą, że nie przebiła się informacja, iż minister kultury Piotr Gliński konsultował z głównym inspektorem sanitarnym możliwość złagodzenia rygorów sanitarnych w żółtej strefie.