Aktualizacja: 13.06.2020 19:54 Publikacja: 13.06.2020 19:54
Foto: Planete +
Nawet nagranie się na prywatną sekretarkę telefoniczną Murraya nie gwarantuje, że oddzwoni, bo aktor wzbrania się przed kontaktowaniem się z ludźmi, chyba, że pod wpływem fantazji idzie na wesele do obcych ludzi. Dobry smak, konwenanse i nawet własna kariera mało go obchodzą, choć był ponoć zdruzgotany gdy jedna z jego żon oskarżyła go o uzależnienie od marihuany, seksu i alkoholu.
Bliscy i znajomi opowiadają o nim: „Bill to zjawisko nadprzyrodzone”. Jako aktor także jest niezwykły, o czym dobrze wiedza widzowie „Między słowami” Coppoli i „Dnia świstaka” Ramisa.
- Ma nieprawdopodobną charyzmę – uważa Dan Aykroyd, aktor i scenarzysta. – Jest jednym z najbardziej magnetycznych ludzi, jakich znam. Nazywam go tornadem.
Bill Murray urodził się w 1950 roku w Chicago w ultrakatolickiej rodzinie (jedna z jego sióstr została nawet siostrą zakonną). Miał ośmioro rodzeństwa. Od dzieciństwa chodził na mecze miejscowej drużyny baseballowej i do kościoła.
- To był dobry trening – wspominał aktor. – Matka chciała, by każdy z nas miał konkretny zawód.
W szkole sprawiał kłopoty wypróbowując nieustannie poczucie humoru nauczycieli. W 1970 roku został zatrzymany na lotnisku z ukrytą w bagażu marihuaną, a policjantom oświadczył, że ma także przy sobie dwie bomby. Nie obyło się bez sądu, choć tłumaczył potem, że tylko chciał zrobić dowcip. Do aktorstwa zachęcił go starszy brat, też aktor. Murray trafił do znanego wówczas teatru „Second City”. Miał dobrych nauczycieli, dzięki którym pojął jak z jednego zdania zbudować całą opowieść.
- W tym teatrze fajne było to, że graliśmy dla ludzi, którzy przyszli się napić – opowiadał Murray Bill. – Wystarczyło rozpiąć koszulę, żeby ich rozśmieszyć. Ale była to niezła szkoła improwizacji.
W kinie zadebiutował w 1979 roku w filmie „Pulpety” Ivana Reitmana. To był sukces. Wkrótce Murray stał się najbardziej poszukiwanym aktorem komediowym i - zniknął. Niejeden raz wystawiał reżyserów do wiatru. Wyjechał z żoną i dzieckiem do Paryża. Zapisał się na Sorbonę, chodził do kina. Był tam pól roku i nazywał potem ten pobyt najlepszą sytuacją, jaka mu się zdarzyła. Nie chciał grać, zdanie zmienił dopiero po kilku latach – za niebotyczne honorarium do „Pogromców duchów 2”. Za to rola, którą cenił - weterana I wojny światowej szukającego spokoju w tybetańskim klasztorze w „Ostrzu brzytwy” (1984) – nie pomogła filmowi, który okazał się komercyjną porażką.
Murray uważa, że obcowanie z ludzką głupotą nauczyło go zachowywania stoickiego spokoju. Pomagał przyjacielowi przygotować przedśmiertne przyjęcie . Wkrótce stał się specjalistą od pogrzebów, choć wyjątkowo trudne było pożegnanie przedwcześnie zmarłego przyjaciela - 33-letniego Johna Belushi. Ułożył wtedy mowę pogrzebową, w której wymienił wszystkie najgorsze cechy zmarłego.
Wes Anderson, reżyser i scenarzysta opowiada w filmie o swojej wielokrotnej współpracy z Murray’em, która zaczęła się od „Rushmore” w 1998 roku.
Premiera dokumentu „Fantastyczny pan Bill Murray” (reż. Stephane Benhamou) w sobotę 13 czerwca o 22. w Planete+.
W Toruniu pokazano „Marię Callas" z Angeliną Jolie. W kinach dopiero w lutym. Operator filmu Ed Lachman otrzymał Złotą Żabę za całokształt twórczości. „Blitz” Steve’a McQueena o wojennym Londynie porywa świetnymi zdjęciami, ale rozczarowuje. Premiera w AppleTV+ 22 listopada.
Filmy z komentarzem artystów: Doroty Masłowskiej, Artura Andrusa, Michała Witkowskiego trafią najpierw do kin, a potem na specjalną platformę VOD.
Mamy wspaniałą wiadomość dla wszystkich fanów serialowych emocji: harmonogram oraz lista seriali wyświetlanych podczas BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024 zostały ogłoszone! Rusza także sprzedaż karnetów i biletów na stronie festiwalu – doradzamy, aby nie zwlekać do ostatniej chwili, by nie przegapić najgorętszych premier i pokazów - przygotowaliśmy dla Was mnóstwo zaskoczeń!
Aktor powinien oddać całą złożoność swojego bohatera. Nie narzucać widzowi ocen, ale sprawić, by odczuł on skomplikowanie człowieka i sam go ocenił. Zadał sobie pytanie, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej - mówi gwiazda, która spędza tydzień w Toruniu jako przewodnicząca jury głównego konkursu na festiwalu EnergaCAMERIMAGE.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Studio Paramount Pictures pokazało pierwszy plakat oraz zwiastun filmu „Mission: Impossible – The Final Reckoning”. W ósmej odsłonie popularnej serii filmów akcji nie zabraknie Toma Cruise’a.
W Toruniu pokazano „Marię Callas" z Angeliną Jolie. W kinach dopiero w lutym. Operator filmu Ed Lachman otrzymał Złotą Żabę za całokształt twórczości. „Blitz” Steve’a McQueena o wojennym Londynie porywa świetnymi zdjęciami, ale rozczarowuje. Premiera w AppleTV+ 22 listopada.
Filmy z komentarzem artystów: Doroty Masłowskiej, Artura Andrusa, Michała Witkowskiego trafią najpierw do kin, a potem na specjalną platformę VOD.
Po ogłoszeniu wyników Spotify za trzeci kwartał 2024 r. akcje streamingowego giganta poszybowały do blisko 480 dolarów, a współzałożyciele platformy w ostatnim czasie zarobili na sprzedaży akcji ponad 800 mln dolarów.
Aktor powinien oddać całą złożoność swojego bohatera. Nie narzucać widzowi ocen, ale sprawić, by odczuł on skomplikowanie człowieka i sam go ocenił. Zadał sobie pytanie, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej - mówi gwiazda, która spędza tydzień w Toruniu jako przewodnicząca jury głównego konkursu na festiwalu EnergaCAMERIMAGE.
Studio Paramount Pictures pokazało pierwszy plakat oraz zwiastun filmu „Mission: Impossible – The Final Reckoning”. W ósmej odsłonie popularnej serii filmów akcji nie zabraknie Toma Cruise’a.
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
„Substancja” daje do myślenia, jak każda okrutna baśń.
Polityka potrafi być fascynująca, ale i niesamowicie brudna, o czym przypomina filmowa adaptacja głośnej powieści Roberta Harrisa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas