- Przeprowadziliśmy rekonesans, który obejmował rejon gór Rif, gdzie we wczesnym średniowieczu mieściło się królestwo Nekor. Arabski historyk Al-Bakri z XI wieku. w „Księdze dróg i królestw" pisał o tej lokalizacji jako o miejscu założenia słowiańskiej warownej osady na północy Maroka — powiedział kierownik naukowy wyprawy dr Wojciech Filipowiak.
Naukowcy analizowali ceramikę w magazynach Instytutu Archeologii w Rabacie i na tej podstawie stwierdzili, że jest ona podobna do słowiańskiej ceramiki wczesnośredniowiecznej. To potwierdza hipotezę, że obecność Słowian w Maroku pozostawiła ślad w kulturze materialnej. Daje to możliwość odnalezienia takiej ceramiki w terenie i dokładnego zlokalizowania słowiańskiej wsi.
Podczas rekonesansu etnograficznego polscy naukowcy starali się rozpoznać tradycyjne garncarstwo górali Rifu. Dzięki wskazówkom marokańskich badaczy udało im się dotrzeć do położonej wysoko w górach wsi Idardouchen, gdzie działa ostatni w regionie warsztat produkujący ceramikę rifańską. Pozyskali tam kolekcję kilkudziesięciu naczyń w celu ich dalszego opracowania.
Naukowcy przeprowadzili także wizję lokalną, która pozwoliła skorelować zasięgi jednostek fizjograficznych, czyli wzgórz, dolin, rzek, z zasięgiem jednostek etnicznych, plemiennych. Dalsze badania mają doprowadzić do tego, by z toponimii, czyli z nazw miejsc, wydobyć jakieś ślady obecności Słowian.
Równolegle Polacy chcą podjąć się badań nad rękopisem Al-Bakriego, który jest głównym źródłem informacji o słowiańskiej wsi. Chcieliby, aby historycy stworzyli własne tłumaczenie tekstu, którego oryginał znajduje się w Paryżu.