Aż 51 dni czeka się w Polsce na konsultację onkologiczną, ponad dwa tygodnie dłużej niż u progu lata – wynika z najnowszego badania Fundacji Watch Health Care (WHC) OnkoBarometr, do którego dotarła „Rzeczpospolita". Na niecałe trzy miesiące przed wprowadzeniem tzw. pakietu kolejkowego chorzy na raka mają coraz trudniejszy dostęp do leczenia. A poprawę, zgodnie z marcową zapowiedzią byłego premiera Donalda Tuska i ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, mieli odczuć natychmiast.
Śmierć w kolejce
Dziś od podejrzenia nowotworu do wdrożenia terapii mija średnio 39 dni, o sześć dni więcej niż w maju 2014 r., kiedy WHC po raz pierwszy wzięło pod lupę dostęp do gwarantowanych przez NFZ świadczeń zdrowotnych w pięciu dziedzinach: onkologii, hematoonkologii, ginekologii onkologicznej, chirurgii onkologicznej i radioterapii. Schody zaczynają się już, kiedy lekarz pierwszego kontaktu kieruje pacjenta na wizytę u specjalisty.
150 dni czyli pięć miesięcy, trzeba czekać na wizytę u hematologa lub tomografię komputerową mózgu
W kolejce do hematologa poczeka on średnio pięć miesięcy, do dermatologa 2,5 miesiąca, a do onkologa dziecięcego – blisko miesiąc. Następnym hamulcem są kolejki do badań diagnostycznych. Rezonans magnetyczny mózgu to pięć miesięcy czekania – czas, w którym, jak podkreślają onkolodzy, ewentualny guz potrafi podwoić objętość i zabić pacjenta. Na tomografię komputerową miednicy małej i brzucha czeka się blisko dwa miesiące, a biopsję aspiracyjną cienkoigłową blisko trzy tygodnie. Średnia kolejka do cytologii, biopsji stercza czy pozytonowej emisyjnej tomografii komputerowej to około 30 dni. – Kolejki rosną w miesiące, a chorzy po prostu w nich umierają. Leczenie onkologiczne w Polsce kuleje nie dlatego, że mamy złych lekarzy czy nie mamy sprzętu, ale właśnie przez nadmierną biurokrację i utrudniony dostęp do świadczeń – mówi dr Krzysztof Łanda, szef Fundacji WHC i pomysłodawca Onkobarometru.
Niewiele lepiej jest w przypadku zabiegów. Najdłużej, bo średnio aż 5,5 miesiąca, czeka się na rekonstrukcję piersi z implantem typu ekspander. W kolejce do usunięcia mięśniaków macicy spędza się średnio 3,2 miesiąca, a na pozostałe zabiegi chirurgii onkologicznej – średnio 1,3 miesiąca. Chory na najpowszechniejszego w Polsce raka płuc od wizyty u lekarza pierwszego kontaktu do rozpoczęcia leczenia czeka średnio 7,3 miesiąca, blisko dwa miesiące dłużej niż w maju tego roku, a chora na raka piersi 5,16 miesiąca, o dwa tygodnie dłużej.