„Minister Zdrowia rozważał temat objęcia refundacją testów na endometriozę, opartych na analizie mRNA”. Jednak „z zbyt mała ilość danych o teście na endometriozę aktualnie podważa zasadność jego kwalifikacji jako świadczenia gwarantowanego zgodnie z zapisami ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych” –napisał w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Pytanie o refundację testów zadała mu grupa posłów - Hanna Gill-Piątek (posłanka niezrzeszona), Joanna Jaśkowiak (KO), Iwona Maria Kozłowska (KO) i Franciszek Sterczewski (KO).
Jak długo diagnozuje się endometriozę?
Posłowie wskazali, że diagnozowanie endometriozy u kobiet to proces żmudny i długotrwały (statystycznie diagnozuje się ją od 8 do 12 lat). Do rozwoju endometriozy dochodzi wówczas, gdy tkanka endometrium (śluzówki macicy) pojawia się poza jamą macicy, czyli np. w jajniku, jajowodzie, jelicie, pęcherzu moczowym, otrzewnej, żołądku, wątrobie, a nawet w płucach czy w mózgu.
Cierpi na nią nawet co dziesiąta kobieta i nie mając diagnozy, przez lata zmaga się z bólem. Endometrioza odpowiada też za niemal połowę przypadków niepłodności w Polsce.
Czytaj więcej
Test Galleriego, czyli badanie genetyczne krwi, które jest w stanie wykryć 50 różnych rodzajów nowotworu, ma przejść w ramach pilotażu w Wielkiej Brytanii nawet milion osób.