Loke powiedział, że szczegóły kontraktu między rządem a firmą są nadal finalizowane, ale z zadowoleniem przyjął „inicjatywę Ocean Infinity”, która rozpoczęła poszukiwania zaginionego samolotu Boeing 777. Nie ujawnił jednak, kiedy wznowiono prace ani jak długo mają potrwać. Loke powiedział, że brytyjska firma zajmująca się robotyką morską Ocean Infinity rozpoczęła „prawdopodobnie ostateczne” poszukiwania samolotu MH370. Z zadowoleniem przyjmujemy postawę Ocean Infinity w poszukiwaniach MH370, gdyż jest to dobra wiadomość dla wszystkich najbliższych krewnych ofiar – powiedział.
Poszukiwania MH370
Nie ma wraku, nie ma wynagrodzenia
Według australijskiego nadawcy 9News amerykańsko-brytyjska firma Ocean Infinity, która w 2018 roku przez trzy miesiące bez powodzenia szukała samolotu, podpisała z malezyjskim rządem umowę zawierającą klauzulę, że nie otrzyma wynagrodzenia, jeśli nie odnajdzie wraku. W grudniu BBC informowała, że rząd „zasadniczo” zatwierdził umowę opiewającą na 70 mln dol.
Czytaj więcej
MH370 miał być rutynowym rejsem ze stolicy Malezji, Kuala Lumpur do Pekinu. Na pokładzie było 239 osób. Po 40 minutach lotu kontakt z maszyną się urwał.
Według dziennika „South China Morning Post” w ciągu najbliższych kilku tygodni Ocean Infinity wyśle statek poszukiwawczy Armada 7806 i autonomiczne pojazdy podwodne (AUV), które będą przeszukiwać dno morskie. Operacja ma skoncentrować się na obszarze około 15 tys. km kw., ze szczególnym uwzględnieniem czterech miejsc, w których według naukowców wrak najprawdopodobniej może się znajdować – tj. ok. 1,5 km od Perth w stanie Australia Zachodnia.