W tym okresie ks. Sawa przekazał też służbom PRL liczne dokumenty Światowej Rady Kościołów, w tym bardzo niebezpieczne donosy na pastorów z NRD. Informacje te trafiały do Stasi i sowieckiej KGB.
W roku 1979 – po śmierci bp. Jerzego, który sprzeciwiał się współpracy prawosławnych z komunistami i utrzymywał dobre stosunki z katolikami – ks. Sawa został biskupem diecezji łódzko-poznańskiej. Dwa lata później objął zwierzchnictwo w największej prawosławnej diecezji z siedzibą w Białymstoku.
[srodtytul]„Solidarność“ za drzwi[/srodtytul]
Białostocka „S“ chciała współpracować z prawosławnymi, których na tym terenie było wielu. U nowego zwierzchnika prawosławia pojawiła się w tej sprawie delegacja regionu „S“. Przedstawiciele „Solidarności“ chcieli złożyć ofiarę na budowę cerkwi w wysokości 50 tys. złotych. Biskup Sawa kategorycznie odmówił przyjęcia pieniędzy i wyrzucił delegację za drzwi. Stan wojenny biskup białostocki powitał z zadowoleniem.
Jako zwierzchnik największej diecezji prawosławnej nie mógł narzekać na swoją sytuację materialną, mimo to żalił się SB, że nie otrzymuje pieniędzy od metropolity. SB zrozumiała aluzję. Płk Wójcik 7 grudnia 1982 roku przekazał bp. Sawie kopertę zawierającą 7 tys. zł (dwie trzecie ówczesnej średniej pensji). Biskup początkowo się krygował, ale w końcu pieniądze przyjął i pokwitował. Kolejny tego typu prezent dostał od bezpieki na swoje 45. urodziny w 1983 roku. Tym razem było to 10 tys. zł.
[srodtytul]Prawosławny Popiełuszko [/srodtytul]
W 1985 r. SB wykorzystała bp. Sawę do uspokajania nastrojów po śmierci ks. Piotra Popławskiego, o którym w owym czasie mówiono jako o prawosławnym Popiełuszce. Przypuszczalnie było to samobójstwo, ale sprawa pozostaje niewyjaśniona do dziś.
Bp Sawa spotkał się wtedy z opozycją w łonie swojego Kościoła. Ksiądz Aleksander Wysocki z prawosławnej parafii w Klejnikach wobec setek ludzi zgromadzonych przed katedrą prawosławną w Białymstoku wykrzyczał, że bp Sawa został kupiony przez SB.
On sam pozostał jednak konsekwentny. 26 września 1985 r. wyrzucił za drzwi zachodnich dziennikarzy, a prawosławnemu duchowieństwu zakazał jakichkolwiek kontaktów z prasą w tej sprawie.
[srodtytul]Młodzież pielgrzymuje [/srodtytul]
Postawa biskupa Sawy budziła obiekcje wśród katolików, a także wśród mniejszości wyznaniowych.
Biskupowi bardzo zależało wówczas na zdobyciu profesury w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. W rozmowach z SB narzekał, że nikt nie chce się podjąć recenzji jego dokonań naukowych, co było wymogiem otrzymania tytułu.
Nie był to jedyny przejaw oporu prawosławnych wobec zwierzchnika diecezji. W sierpniu 1986 r. młodzież prawosławna Białostocczyzny zorganizowała pierwszą pieszą pielgrzymkę na Świętą Górę Grabarkę. Nie miała zgody władz ani kościelnych, ani państwowych. Wykorzystała fakt, że zwierzchnik diecezji wyjechał do Finlandii. SB dowiedziała się o pielgrzymce i wylegitymowała jej organizatorów. Bp Sawa musiał się później tłumaczyć bezpiece.
W kwietniu 1987 r. TW „Jurek” złożył kolejny donos na metropolitę Bazylego. Twierdził, że po śmierci przełożonej klasztoru ihumenii Barbary Grosser na Świętą Górę Grabarkę przybył abp Bazyli i zagarnął biżuterię oraz obce waluty.
Jedne z ostatnich donosów w teczce TW „Jurka“ dotyczą Syndesmosu – międzynarodowej organizacji młodzieży prawosławnej. Ta oddolna inicjatywa interesowała nie tylko SB, ale przede wszystkim KGB. Bp Sawa przekazał obszerne informacje o pobycie w Polsce Aleksego Struwego z Francji, który był zaangażowany w powołanie tej organizacji. Oficer SB zanotował: „informację nt. Syndesmosu wykorzystać do opracowania odpowiedzi na pismo KGB ZSRR“. Teczka „Jurka“ kończy się na listopadzie 1987 roku. Przypuszczalnie wtedy założono nową, która nie zachowała się do dziś.
Biskup Sawa do największych zaszczytów doszedł już w wolnej Polsce. W 1994 roku został prawosławnym ordynariuszem Wojska Polskiego. Dwa lata później został mianowany generałem brygady. W styczniu 1998 roku, w związku z chorobą metropolity Bazylego, został strażnikiem tronu metropolity. Najwyższą władzę w PAKP objął 31 maja. Arcybiskup Sawa został odznaczony krzyżami: Komandorskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski – Polonia Restituta.
[srodtytul]Szybki wywiad[/srodtytul]
Akta TW „Jurka“ oraz sprawy obiektowej „Bizancjum“ (dotyczącej Kościoła prawosławnego) dziennikarz „Rz“ studiował przez trzy miesiące. Wcześniej zapoznali się z nimi historycy IPN.
18 grudnia „Rz“ poprosiła metropolitę Sawę o wywiad. Jeszcze wcześniej o wyjaśnienia poprosili go historycy IPN. Termin wywiadu został wyznaczony na 5 stycznia. Ze względu na szacunek dla prawosławia „Rz“ nie zamierzała publikować tekstu przed zakończeniem prawosławnego Bożego Narodzenia przypadającego na 7 stycznia.
Tymczasem 3 stycznia w „Gazecie Wyborczej“ ukazał się wywiad z abp. Sawą przeprowadzony przez Jana Turnaua oraz Katarzynę Wiśniewską. Dziennikarze w pytaniach otwarcie przyznawali, że choć ich rozmowa ma związek z badaniem sprawy przez Instytut Pamięci Narodowej, nie znają dokumentów z Instytutu.
O pośpiechu świadczy też fakt, że wywiad odbył się w sylwestra i został opublikowany w pierwszym wydaniu gazety tuż po Nowym Roku. Wywiad zatytułowano „Gra z bezpieką o życie Cerkwi“.
[ramka][b]Arcybiskupi jako TW[/b]
[b] Abp Adam (Aleksander Dubec)[/b] – ordynariusz przemysko-nowosądecki. Pozyskany do współpracy16 czerwca 1971 r. jako TW „Marek”.
[b] Abp Szymon (Szymon Romańczuk)[/b] – ordynariusz poznańsko-łódzki. Zarejestrowany 18 grudnia 1969 r. również jako TW „Marek”
[b] Arcybiskup Miron (Mirosław Chodakowski)[/b] – arcybiskup hajnowski, prawosławny ordynariusz wojska polskiego. Zarejestrowany 15 lipca 1980 r. jako TW „Mirek II”. Jako generał brygady zobowiązany do złożenia oświadczenia lustracyjnego
[b]Abp Abel (Andrzej Popławski)[/b] – ordynariusz lubelsko-chełmski. Zarejestrowany 2 marca 1984 r. jako TW „Krzysztof”
[b]Abp Jeremiasz (Jan Anchimiuk)[/b] – arcybiskup wrocławsko-szczeciński. Pozyskany 15 grudnia 1973 r. jak TW „Janek”. Jako rektor Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej zobowiązany do złożenia oświadczenia.
[/ramka]