Nauczyciele są oskarżeni o promowanie ideologii dżihadu wśród uczniów i "wykorzystywanie swojego statusu do zachęcania młodych ludzi i innych nauczycieli do wspierania IS". Jeszcze jeden nauczyciel jest podejrzewany o wspieranie IS.

Shin Bet podejrzewa również grupę osób, z których większość pochodzi z zamieszkanego przez beduinów miasta Hura o planowanie wyjazdu do Syrii i wstąpienie w szeregi Państwa Islamskiego.

Minister edukacji Izraela Naftali Bennett nakazał zawieszenie podejrzanych o wspieranie dżihadystów nauczycieli, wezwał ich do złożenia wyjaśnień i rozpoczął procedurę zmierzającą do odebrania im uprawnień umożliwiających uczenie w izraelskich szkołach. - Zamierzamy surowo ukarać nauczycieli, którzy wykorzystali swoją pozycję w podły sposób, działając na szkodę uczniów - oświadczył minister edukacji. - W Izraelu nie okazujemy żadnego pobłażania ludziom, którzy działają na szkodę naszego państwa. Zrobimy wszystko, by nikt nie mógł szkodzić naszym dzieciom - dodał.

Według informacji upublicznionych przez Shin Bet 27-letni nauczyciel szkoły średniej Mahmoud Al'ab Ahmed Abu Alkiyan, podczas przesłuchania przyznał, że 15 lipca chciał wyjechać do Syrii i przyłączyć się do Państwa Islamskiego. Z kolei 26-letni Bashir Jibril Salim Abu Alkiyan, nauczyciel w szkole podstawowej został oskarżony o przesyłanie materiałów wideo przygotowanych przez IS swoim krewnym i przyjaciołom, a także umieszczanie ich w mediach społecznościowych. Trzecim oskarżonym nauczycielem jest 30-letni Akram A'leb Ahmad Abu Alkiyan, nauczyciel w szkole podstawowej w Rahat, który przyznał się do wspierania IS i uczestniczenie w spotkaniach sympatyków Państwa Islamskiego w Hura.