Instytut Badań Edukacyjnych pracuje aktualnie nad dużą reformą edukacji. W którym miejscu jesteście obecnie?
W tej chwili grupy tworzące nowe podstawy przedmiotowe pracują i przechodzą serię szkoleń. Równolegle grupy eksperckie wypracowują rozwiązania w zakresie wdrożenia reformy, a my prowadzimy konsultacje z nauczycielami i naukowcami. Przede wszystkim pytamy o zdanie praktyków.
Nauczyciele narzekają, że nie zostali zaproszeni do konsultacji.
Konsultacje na taką skalę to u nas nowość i dopiero się tego uczymy. Zauważyliśmy, że najlepiej sprawdza się rozwiązanie w postaci pośrednictwa kuratorów oświaty. Tą właśnie drogą skierowaliśmy ankiety do nauczycieli z pytaniami o podstawy programowe i odpowiedziało na nie 24 tys. osób. To mniej więcej co 25. nauczyciel w Polsce. Wnioski z ankiet przekazaliśmy zespołom zajmującym się poszczególnymi obszarami. Do tego odbyły się już setki spotkań z nauczycielami, których pytamy o to, co powinno zmienić się w edukacji.
Oczywiście, zdarzają się głosy, że konsultacji jest za mało. Raz nawet w ich trakcie wypowiedział się mężczyzna, który stwierdził, że to skandal, iż takowe nie są organizowane. W czym więc brał udział?
Poza tym pracują m.in. zespoły eksperckie do spraw oceniania, wzmacniania roli nauczycieli, funkcji wychowawczej szkoły itd. Powstała także rada ds. monitorowania wdrażania reformy oświaty, która opiniuje wypracowywane rozwiązania. Na jej czele stanął prof. Zbigniew Marciniak.
Wyrobicie się z reformą do 2026 r.?
Panuje przekonanie, że cała reforma musi być gotowa do 2026 r. Jednocześnie jej pierwsze elementy zaczną obejmować dzieci właśnie wtedy. Reforma oświaty to nie smażenie naleśników – w tym sensie, że nie wszystko musi być podane naraz. To proces, sterowanie i przebudowywanie czegoś, co cały czas przecież działa. W 2026 r. wejdzie tylko podstawa programowa do klasy I i IV szkoły podstawowej. W związku z tym muszą być gotowe podręczniki dla dwóch roczników. Wszystkie inne zmiany będą wchodziły fazami. Równolegle będziemy nauczycielom rekomendować kolejne, np. w zakresie większego katalogu metod oceniania – właściwie już to robimy. Chcemy wdrażać rozwiązania, jak tylko będą gotowe, by szkoła zaczęła zmieniać się na lepsze – czym prędzej.