Ustanowienie wszechstronnego partnerstwa strategicznego między Polską a Chinami otworzyły – z punktu widzenia chińskich warunków politycznych, jak również polskich interesów gospodarczych – szczególny okres. Mamy dziś wsparcie Chin dla naszych projektów na wszystkich szczeblach politycznych. Stan ten jednak nie będzie trwał wiecznie. Jeżeli przez najbliższe miesiące Polska i Chiny nie zaczną ich wdrażać w życie, „okno możliwości" zacznie się powoli zamykać.
Moja wizyta w Chińskiej Republice Ludowej i rozmowa z najważniejszymi politykami tego kraju potwierdzają jedno: relacje polsko-chińskie są obecnie najlepsze w historii. Takie słowa padły m.in. podczas spotkania z Zhang Dejiangiem, przewodniczącym Komitetu Stałego OZPL, członkiem Komitetu Stałego Biura Politycznego KC KPCh i osoby numer trzy w hierarchii władz chińskich. Czuję satysfakcję, że mogę te relacje rozwijać.
Przyśpieszenie ostatnich miesięcy
Po trwającej blisko 20 lat bierności kilka lat temu rozpoczął się stopniowy rozwój i poszerzanie współpracy z Chinami. W 2012 r. w Warszawie odbył się pierwszy szczyt 17 premierów państw Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) i Chin. Rok później Polska wyraziła poparcie dla koncepcji Nowego Jedwabnego Szlaku (obecnie Pasa i Szlaku). Z kolei w 2015 r. jako jedyne państwo regionu staliśmy się członkiem założycielem Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB).
Po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość nastąpiło przyspieszenie w stosunkach dwustronnych, zapoczątkowane wizytą prezydenta Andrzej Dudy w Chinach, potem wizytą prezydenta Xi Jinpinga w Polsce. Podczas tych rozmów zadecydowano o podniesieniu relacji pomiędzy obydwoma krajami na najwyższy poziom.
Dziś najważniejszym zadaniem jest wypełnienie wszechstronnego partnerstwa strategicznego konkretnymi treściami i projektami. Jest to zadanie dla władz centralnych, regionalnych i podmiotów pozarządowych.