Audytorskie firmy mocno podkręciły tempo

Po trudnym pandemicznym 2020 r., w zeszłym roku firmy audytorskie mocno się rozpędziły. Ich łączne przychody urosły rok do roku o niemal 14 proc., do 4,9 mld zł. Zeszłoroczna dynamika jest o 3 pkt proc. wyższa od średniorocznego tempa z ostatnich siedmiu lat.

74 proc. firm w zeszłym roku zanotowało wzrost przychodów, 25 proc. spadek, a 1 proc. miało obroty bez zmian.

Liderzy branży

Udział czterech największych firm w ostatnich latach utrzymywał się na stosunkowo stabilnym poziomie, oscylując wokół 84–85 proc. W tegorocznym rankingu spadł. Na wielką czwórkę przypada łącznie 4 mld zł przychodów, co daje jej udział w wysokości 81,3 proc.

W zeszłorocznej edycji rankingu jedyną firmą, której udało się przekroczyć pułap miliarda złotych przychodów było PwC. Wtedy miało 1,1 mld zł obrotu, a w 2021 r. 1,06 mld zł, co oznacza spadek o 4 proc. Pozostałe firmy z wielkiej czwórki w 2021 r. przychody zwiększyły. W EY i Deloitte Audyt dynamika wyniosła aż 23 proc. W obu firmach przychody nieznacznie przekroczyły poziom miliarda złotych. Najwyższe były w EY: sięgnęły 1,2 mld zł. Daje to tej firmie ponad 24-proc. udział w całym rynku. Drugie jest PwC z 21,5 proc., trzecie Deloitte z 20,6 proc., a za nimi KPMG z 15,2 proc. To łącznie daje wspomniany już ponad 81-proc. udział przypadający na wielką czwórkę.

Średnia zmiana przychodów wszystkich firm uwzględnionych w tegorocznym rankingu wynosi 12 proc., a mediana 11 proc. Wysoką dynamiką mogą się pochwalić przedstawiciele firm audytorskich średniej wielkości, takich jak Mazars, Grant Thornton, Baker Tilly TPA, PKF Consult, RSM Poland KZWS, BDO, Moore Polska, UHY ECA, Grupa CSWP czy Polska Grupa Audytorska.

Przychody z samego tylko audytu wszystkich firm za 2021 r. łącznie sięgają 1,1 mld zł. Ich dynamika wynosi 5,2 proc. Jest o ponad połowę niższa niż rok temu i również o ponad połowę niższa niż zmiana przychodów ogółem firm audytorskich w tegorocznym rankingu. Innymi słowy: motorem rozwoju branży są inne usługi niż audyt.

Ponad 764 mln zł przychodów z audytu przypada na wielką czwórkę (+2 proc. rok do roku). To daje jej ponad 71-proc. udział w tym segmencie. O 3 pkt proc. niższy niż rok temu i o 6 pkt proc. niższy niż dwa lata temu. Liderem jest tu PwC, na które przypada ponad 254 mln zł przychodów z audytu (jego udział w tym segmencie wzrósł).

Średni rosną w siłę

Natomiast malejący łączny udział w rynku czterech największych firm widzimy również, jeśli pod uwagę weźmiemy tylko przychody z tytułu wykonania czynności rewizji finansowej, stanowiące podstawę naliczenia opłaty z tytułu nadzoru. Wyniosły one w zeszłym roku 728 mln zł wobec 697 mln zł rok wcześniej, co oznacza 4,4-proc. wzrost. Na samą wielką czwórkę w 2021 r. przypadło 440,3 mln zł. To o 8 mln zł mniej niż rok wcześniej. Daje jej to 60-proc. udział w tym segmencie, czyli o 4 pkt proc. niższy niż w ubiegłorocznej edycji rankingu. Gdybyśmy cofnęli się jeszcze o jeden rok, to spadek wynosi już 9 pkt proc. (w 2019 r. – czyli w rankingu publikowanym w 2020 r. – udział wielkiej czwórki był na poziomie 69 proc.).

Koresponduje to dobrze z danymi, które potwierdzają systematyczny wzrost udziałów rynkowych firm średniej wielkości. Jeśli w tej grupie uwzględnimy wszystkie podmioty spoza wielkiej czwórki, które wypracowały minimum kilkanaście milionów złotych przychodów, to łącznie przypadło na nie w 2021 r. 194,4 mln zł przychodów z audytu. Te same firmy rok wcześniej miały przychody na poziomie 170,6 mln zł, co oznacza 14-proc. dynamikę. Niemal trzykrotnie wyższą niż dynamika całego segmentu (+5,2 proc.).

Sprawdziliśmy też, jak radzą sobie firmy średniej wielkości nie tylko w segmencie samego audytu, ale również z uwzględnieniem przychodów ogółem. W sumie na te podmioty w 2021 r. przypadło 746,3 mln zł wobec prawie 658 mln zł rok wcześniej, co daje niemal 14-proc. dynamikę, taką samą jak tempo wzrostu rynku.