Który minister w ciągu ostatnich ośmiu lat zrobił dla sportu najwięcej?
Suma pracy nas wszystkich dała efekt, którym jest najwyższy budżet w dziejach resortu. Nawet najwybitniejsi sportowcy, jak ostatnio Bartosz Kurek, chwalą rząd, który inwestuje w ich dyscypliny. Mam nadzieję, że ten nurt - niezależnie od tego, co wydarzy się 15 października - zostanie utrzymany. Ministerstwo funkcjonuje dziś dobrze, choć zawsze są rzeczy, które można poprawić.
Co można zrobić lepiej?
Istotna jest kwestia wysokości stypendiów, które nie zmieniły się od 18 lat. To ważne zwłaszcza dla reprezentantów dyscyplin mniej popularnych. Musimy też inwestować w sport powszechny. Są badania wskazujące, że 32 proc. dzieci w Polsce może mieć problemy z otyłością, co jest ósmym wynikiem w Europie. To problem, który trzeba rozwiązać globalnie, dzięki wychowaniu. Uważam ponadto, że sport zawodowy należy oprzeć w pewnej mierze na tradycji i docenić dyscypliny z dużym dorobkiem. To trudny temat, ale już jako minister sportu chciałam postawić na sporty narodowe.
Czytaj więcej
Były piłkarz i trener, 63-krotny reprezentant Polski, przewodniczący Komisji Sportu, Rekreacji i Turystyki miasta stołecznego Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu w rozmowie z Kamilem Kołsutem.
Potrzebujemy modelu brytyjskiego, gdzie finansowane są przede wszystkim te najbardziej medalodajne dyscypliny olimpijskie?
Przekazując pieniądze każdemu po trochu nie osiągniemy tak dobrego efektu, jaki mogłoby przynieść skupienie się na konkretnych dyscyplinach. To oczywiście wymaga analizy, przyjrzenia się trendom, dyskusji z udziałem sportowców. Powinniśmy patrzeć zarówno na dyscypliny dające wiele medalowych szans, jak i te cieszące się zainteresowaniem kibiców oraz przyciągające młodzież. Modelowym przykładem jest siatkówka. Potrzebujemy takich więcej.
Czy spółki Skarbu Państwa powinny inwestować w sport zawodowy?
Sportowcy to ludzie zdyscyplinowani, prezentujący określone wartości, obdarzeni zaufaniem publicznym. Nie ma lepszej promocji - zwłaszcza w przypadku dyscyplin, które generują wysoki ekwiwalent reklamowy.