Ministerstwo Finansów chce wyeliminować rozbieżne interpretacje podatkowe. Zdaniem resortu przyczyną jest brak specjalizacji wydających je organów.
Za proces wydawania interpretacji odpowiedzialny ma być dyrektor Biura Krajowej Informacji Podatkowej. Obecnie biura KIP funkcjonują w strukturach pięciu izb skarbowych: w Bydgoszczy, Katowicach, Łodzi, Poznaniu i Warszawie. Podatnicy składają wnioski na podstawie miejsca zamieszkania lub siedziby.
Konieczna specjalizacja
Ministerstwo chce, by docelowo każda z pięciu izb skarbowych (biuro KIP) wyspecjalizowała się w konkretnym podatku. Interpretacje dotyczące CIT ma wydawać izba w Katowicach, w sprawie VAT – dwie izby: poznańska i warszawska, a PIT – łódzka i bydgoska. Izba w Katowicach ma przejąć w całości tzw. podatki niszowe, czyli akcyzę, PCC oraz podatek od spadków i darowizn.
Utrudnienia dla firm
Eksperci pozytywnie oceniają planowane przez ministerstwo zmiany, ale z założeniem, że organy wydające interpretacje będą w razie rozbieżności przyjmowały jako jedyną obowiązującą tę wersję, która jest korzystna dla podatników.
– W przeciwnym razie zainteresowanym pozostanie dochodzenie swoich praw przed sądem – zwraca uwagę Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG.