Likwidacja szkód, czyli działaj szybko

W sytuacji awaryjnej warto zacząć ratować dobytek, a więc minimalizować straty, jeszcze przed przyjazdem rzeczoznawcy z ubezpieczalni. Trzeba jednak pamiętać, by dobrze udokumentować zniszczenia.

Publikacja: 26.02.2024 03:00

Zakres polisy PZU Dom jest szeroki. Nie trzeba więc się już martwić, gdy dziecko (które nie ukończył

Zakres polisy PZU Dom jest szeroki. Nie trzeba więc się już martwić, gdy dziecko (które nie ukończyło 13. roku życia) np. podczas przejażdżki zarysuje karoserię czyjegoś samochodu stojącego na chodniku

Foto: AdobeStock

Materiał powstał we współpracy z PZU

Nawet najbardziej ostrożnej osobie przytrafiają się niespodziewane sytuacje losowe. W domu czy mieszkaniu może się zdarzyć wiele różnych niespodzianek związanych choćby z awariami u nas – czy też np. u sąsiadów z góry. Ale pamiętajmy, że także my możemy być takim sąsiadem z góry, któremu z powodu nagłej awarii pralki rozlała się woda, która zalała mieszkanie poniżej.

Postaw na szeroki zakres ochrony

Na okoliczność takich ewentualności można się ubezpieczyć. Na przykład polisa PZU Dom ma bardzo szeroki zakres ochrony. Obejmuje on tzw. mury – czyli fundamenty, ściany, dach, schody zewnętrzne itp. (w przypadku domu) czy też okładziny ścian, stropów i podłóg (w przypadku mieszkania). Ale także takie elementy, jak rynny, balustrady, parapety, panele fotowoltaiczne oraz inne elementy zewnętrzne oraz podłogi, instalacje, meble w zabudowie, sprzęt AGD w zabudowie, glazurę, armaturę, domofon i inne elementy „stałe”.

Ale to nie wszystko. Polisa PZU Dom chroni także szereg ruchomości, takich jak meble czy elektronika. W przypadku przedmiotów o szczególnej wartości, takich jak przedmioty artystyczne czy zabytkowe, są one objęte dodatkowymi wymogami ogólnych warunków ubezpieczeń, OWU, takimi jak np. specjalne zabezpieczenia przed kradzieżą czy też dokumenty potwierdzające nabycie/własność.

Polisa chroni także dom jednorodzinny będący w budowie. Ubezpieczyciel może pokryć koszty uszkodzenia materiałów budowlanych, jak również ich kradzieży po włamaniu. Polisa może również zabezpieczać dom letniskowy. PZU wypłaci odszkodowanie za zniszczenia lub uszkodzenia w domu letniskowym. Zwróci pieniądze za skradzione wyposażenie i przedmioty, które znajdowały się w domu. Co niezwykle istotne i praktyczne, ubezpieczenie działa także w okresie zimowym, a zatem wtedy, gdy w domu letniskowym zwykle nikt nie bywa.

Dla osób szczególnie przezornych – lub takich, które naprawdę chcą zapewnić sobie maksymalny komfort i spokój – dostępne jest nowe ubezpieczenie PZU Dom z OC w życiu prywatnym. W tym przypadku odszkodowania mogą otrzymać osoby poszkodowane przez nas. W jakich sytuacjach?

Zakres ochrony jest niezwykle szeroki. I tak np. ubezpieczenie to dodatkowo obejmuje szkody wyrządzone przez małoletniego, który jest domownikiem ubezpieczonego i w momencie wyrządzenia szkody jest pod jego nadzorem. Dlatego nie trzeba się już martwić, gdy dziecko (które nie ukończyło 13. roku życia) np. podczas rodzinnej przejażdżki zarysuje karoserię samochodu stojącego na chodniku. Co ważne, w takiej sytuacji PZU nie będzie sprawdzać, czy był sprawowany należyty nadzór nad dzieckiem, czy nie. Poszkodowany może otrzymać odszkodowanie – nawet do 10 000 zł.

Inny przykład: coraz popularniejsze w naszych miastach stają się hulajnogi elektryczne. Wraz z tym zjawiskiem rośnie prawdopodobieństwo nieprzewidywanych zdarzeń, choćby bliskiego i niezamierzonego kontaktu z pieszym. Ubezpieczenie PZU Dom z OC w życiu prywatnym obejmuje też takie sytuacje i daje nam ochronę przed szkodami, jakie wyrządzimy innym osobom. Polisa nie ogranicza się zresztą tylko do hulajnóg, ale obejmuje też inne urządzenia transportu osobistego, np. deskorolki.

Istnieje także możliwość dodatkowej ochrony OC za szkody wyrządzone w mieniu najmowanym (a więc rozszerzenie ochrony za opłatą dodatkowej składki), jeśli często korzystamy z miejskich hulajnóg lub rowerów.

Działaj od razu

We wszelkich sytuacjach losowych związanych z polisą PZU Dom warto pamiętać o podstawowej zasadzie, jaką jest ratowanie dobytku, a więc minimalizowaniu strat. Tak więc kiedy przecieknie pralka, możliwie szybko postarajmy się ograniczyć zakres szkód. Podobnie gdy np. sąsiad zaleje nam piwnicę, wynośmy rzeczy, aby jak najbardziej uchronić je przed zniszczeniem.

Co z odszkodowaniem? W PZU nie ma z tym problemu, można – a nawet trzeba! – ratować dobytek jeszcze przed przyjazdem rzeczoznawcy z ubezpieczalni. Kluczowe jest jednak przy tym dobre dokumentowanie szkód, a więc np. robienie na bieżąco zdjęć zdarzenia i uszkodzonych czy zniszczonych przedmiotów.

Materiał powstał we współpracy z PZU

Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę
Ubezpieczenia
Jazda bez OC to więcej niż lekkomyślność
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ubezpieczenia
Gdzie dobrze ubezpieczysz mieszkanie