Portal „Wojna i sankcje” ministerstwa obrony Ukrainy opublikował dane dotyczące 57 kolejnych kapitanów i 45 tankowców rosyjskiej floty cieni. Jak informują Ukraińcy na portalu społecznościowym: „Na liście znalazły się m.in. tankowce, które transportowały objętą sankcjami rosyjską ropę naftową z Arktyki i obsługiwały projekty Sachalin-1, Sachalin-2, Sachalin-3, Prirazłomnaja (jedyna wydobywcza platforma Gazpromu w rosyjskiej Arktyce – Morze Karskie -red) i Nowy Port.
Kapitanowie tankowców floty cieni łamią sankcje
Łącznie ukraiński portal opublikował dane 89 kapitanów, z których część objęta jest sankcjami. Ukraińcy zwracają uwagę, że to kapitanowie „posiadają informacje o właścicielach tankowców i stanie technicznym jednostek, a także o ładunku statku i jego wartości”.
Czytaj więcej
Rosyjska ropa transportowana w starych, zardzewiałych tankowcach oraz rosnąca liczba uszkodzeń kabli i rurociągów biegnących po dnie Morza Bałtyckiego wyczerpały cierpliwość Brukseli. UE opracowuje plan, który umożliwi zatrzymywanie floty cieni.
I że „wbrew międzynarodowym zasadom, standardom sektora i nałożonym sankcjom, kapitanowie uciekają się do oszukańczych i wysoce ryzykownych praktyk”. Jakie to praktyki? Kapitanowie polecają m.in. wyłączać systemy AIS lub LRIT (to one pozwalają śledzić trasy statków – red.), manipulują systemami, stosują podszywanie się pod inne statki, wprowadzają fałszywe informacje do dzienników pokładowych.
Dlaczego to takie groźne? „Takie działania kapitanów pomagają agresorowi (rosyjskiemu – red.) ominąć sankcje nałożone przez ponad 30 krajów na świecie na rosyjskie kopaliny i stwarzają zagrożenie katastrofy ekologicznej dla niemal każdego kraju na świecie, także tych, które nadal uważają Rosję za swojego partnera handlowego" – podkreślają Ukraińcy.