Strona chińska nie zgodziła się jednak na obecność prowadzącego śledztwo w sprawie możliwego sabotażu szwedzkiego prokuratora. Ministra spraw zagranicznych Szwecji Maria Malmer Stenergard nazwała ten fakt "znamiennym".
„Rozpoczął ruch i poinformował, że zmierza do Port Said w Egipcie” – powiedział agencji Reutera rzecznik szwedzkiej straży przybrzeżnej. „Śledzimy statek i jesteśmy w bliskim kontakcie z innymi zainteresowanymi władzami” – dodał rzecznik. Nie podano żadnych dalszych szczegółów, a rzecznik nie powiedział, czy znaleziono jakiekolwiek dowody dotyczące zerwania kabla.
Czytaj więcej
Chiny zezwoliły przedstawicielom Niemiec, Szwecji, Finlandii i Danii na wejście na pokład chińskiego masowca, który jest przedmiotem śledztwa w sprawie zerwania kabli na Morzu Bałtyckim - poinformował duński minister spraw zagranicznych.
Jonas Backstrand, przewodniczący szwedzkiego organu ds. badania wypadków, powiedział: „Jesteśmy zadowoleni z wizyty na pokładzie, która była stosunkowo otwarta i przejrzysta, mieliśmy możliwość zobaczenia tego, co chcieliśmy zobaczyć, i porozmawiania z członkami załogi, z którymi chcieliśmy porozmawiać”.
Statki na wodach międzynarodowych korzystają z zasady „wolności żeglugi”, co oznacza, że państwo nie może ingerować w statki pływające pod banderą innego państwa. Dania, która pomogła wynegocjować kompromis pozwalający narodom europejskim na wysłanie przedstawicieli na pokład, w czwartek poinformowała, że Yi Peng 3 będzie mógł wznowić podróż po inspekcji. Szwedzki organ dochodzeniowy ds. wypadków poinformował, że przeprowadził inspekcję statku wraz z podobną chińską agencją, podczas gdy funkcjonariusze policji z Finlandii, Niemiec, Szwecji i Danii byli obecni jako obserwatorzy.