Belgijski rząd wprowadził dwa podatki, które obciążają koszty lotów. Jeden obowiązuje od 1 kwietnia 2022 i wynosi 10 euro. Podwyższa on cenę biletów w rejsach na odległość mniejszą, niż 500 km, oraz 2 euro, już na wszystkie loty. — Ciekawe, że ten wyższy podatek dotyczy praktycznie jedynie przewoźników niskokosztowych i szczególnie uderza w Ryanaira — zauważył szef irlandzkiej linii.
Ryanair miał w Brukseli postawione 2 samoloty, które na Zeventem nocowały, a w dzień latały na kilkunastu kierunkach. Pracę stracą belgijskie załogi Ryanaira. Brukselskie lotnisko nie wydaje się specjalnie zasmucone takim obrotem sytuacji. „Oczywiście, Ryanair przyczynił się do rozbudowy siatki lotów z naszego lotniska, ale przecież także inne linie latają na tych samych kierunkach. Wyjątkiem będą tutaj tylko Piza we Włoszech i Amman w Jordanii. Lotnisko w Brukseli oczekuje ze swojej strony, że znajdą się przewoźnicy, którzy uruchomią takie połączenia” — czytamy w oświadczeniu Zaventem.