Ryanair nie porozumiał się z PPL. Tnie połączenia z Modlina

Ryanair chciał uczestniczyć w rozwoju lotniska w Modlinie, którego jest głównym użytkownikiem. — Niestety nasze deklaracje zainwestowania w ten port nie zostały przyjęte. Bez tych inwestycji zwiększenie liczby połączeń z tego portu nie jest możliwe — mówi prezes Ryanaira, Michael O’Leary.

Publikacja: 07.09.2022 10:34

Ryanair nie porozumiał się z PPL. Tnie połączenia z Modlina

Foto: Filip Frydrykiewicz

— Nie pozostaje nam nic innego, jak zmniejszyć operowanie z tego lotniska i to już w najbliższym sezonie zimowym. Kolejne cięcia przyjdą latem 2023. Żałujemy, że lotnisko w Modlinie odrzuciło długoterminową umowę o rozwoju, która w ciągu 8 lat pozwoliłaby podwoić ruch i dochody z Ryanaira. Przy tym z trzech udziałowców, tylko PPL blokuje rozwój – powiedział Michael O’Leary. Ostatecznie od sezonu zimowego (czyli od końca października 2022) lotnisko w Modlinie straci 5 tras i zanotuje łączny spadek ruchu o ok. 10 procent. A Ryanair przeniesie połączenia do innych tańszych portów w Polsce i w Unii Europejskiej.

Zimą z Modlina nie polecimy więc do Szczecina, Pragi, Kowna, Pizy i Walencji. Czyli zamiast dotychczasowych 46. tras, będzie 41.

Natomiast w tym sezonie zimowym Kraków Airport zyska loty Ryanaira do Tuluzy i Poznania, a Łódź do Alicante, Mediolanu i Hiszpanii. — Niestety nie mamy w tej sytuacji szansy na rozwój w Warszawie, bo Lotnisko Chopina jest przepełnione i podobnie jest z Modlinem — mówi szef Ryanaira. Czy w takim razie może zdecyduje się skorzystać w portu Warszawa-Radom? — W żadnym wypadku — odpowiada.

Czytaj więcej

Ryanair idzie na wojnę z Brukselą. „Nie widzę szans rozwoju w waszym kraju”

- W miarę jak kontynuujemy rozwój w Polsce, zwiększając liczbę tras z Łodzi i Krakowa oraz rozbudowując za 25 mln euro nasz najnowocześniejszy zakład obsługi technicznej we Wrocławiu, żałujemy, że Warszawa-Modlin odrzuciła długoterminową rozmowę o rozwoju, która pozwoliłaby jej podwoić ruch i dochody. Z ponad 200 nowymi Boeingami 737, które zostaną dostarczone w ciągu najbliższych 4 lat, Ryanair jest jedyną linią lotniczą, która może zapewnić szybki wzrost ruchu i przepustowości w Polsce i w całej Europie — podkreśla prezes tego przewoźnika.

Ryanair rozmawia w tej chwili z Modlinem o odnowieniu umowy dotyczącej połączeń z Modlina. Obecne, które obowiązuje od 10 lat wygaśnie jesienią 2023. I wcale nie ma stuprocentowej pewności, że zostanie przedłużone. — Niestety na razie jest tak, że Modlin pożegnał się z szansą na duży rozwój — nie ukrywa Michael O’Leary.

Bilety na nowe połączenia można już kupować po promocyjnych cenach od 99 złotych za odcinek lotu. Nie ma już promocji za 10 złotych czy za euro. — Bilety muszą zdrożeć, wystarczy spojrzeć, jakie rachunki płacimy za paliwo. Nie będzie to jednak gwałtowna zwyżka cen, o kilka procent w kolejnych latach — zapowiada prezes Ryanaira.

Transport
Spółki budowlane liczą na więcej inwestycji kolei
Transport
Chińczycy nie chcą Boeingów? Już są na nie inni chętni
Transport
Rosjanie bardzo chcą wrócić do lotów do USA, ale Bruksela nie widzi na to szans
Transport
Cło na stal i aluminium to droższe bilety lotnicze
Transport
USA znów uderzają w Chiny. Biały Dom nakłada opłaty na chińskie statki