Zarządzenie obowiązuje od godz.23.59 12 marca czasu miejscowego na Bermudach, czyli praktycznie od 6 rano 13 marca czasu środkowoeuropejskiego. To zarządzenie jest jednocześnie wypowiedzeniem Artykułu 83bis porozumienia między rządem Bermudów i Federacją Rosyjską.
Rosyjskiemu lotnictwu w tej chwili naprawdę grozi uziemienie. Najwięksi producenci samolotów pasażerskich na świecie – Boeing, Airbus i Embraer – wstrzymali dostawy gotowych samolotów i części do nich, Chińczycy odmówili wsparcia i przekazywania Rosjanom części zamiennych, do których dostęp mają ich przewoźnicy, niebo jest dla nich zamknięte w UE, Kanadzie, USA, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, a firmy leasingowe zażądały zwrotu wypożyczonych maszyn.
— To niebywałe. Ale firmy leasingowe mówią, że Rosjanie po prostu nie odbierają od nich telefonów, a na maile nie odpowiadają — mówi Alex Macheras, brytyjski analityk rynku lotniczego. I podkreśla, że sprawa jest naprawdę poważna, bo na Bermudach jest zarejestrowanych 745 rosyjskich maszyn, czyli połowa całej floty tego kraju. Rosjanie znaleźli już wyjście z tej sytuacji. Od końca lutego jednostronnie wyrejestrowali już 180 maszyn Aeroflotu, Pobiedy, Utair, Rossiji i Izhavii i przenieśli je do krajowego rejestru. Wcześniej grozili, że znacjonalizują flotę wypożyczoną od zagranicznych firm leasingowych.
Czytaj więcej
Serbska linia Air Serbia poinformował o planach powiększenia floty i doskonałych wynikach przewozowych. Wozi Rosjan w świat a z Moskwy i Petersburga leci nad Polską. I robi to legalnie.
Rosjanie rejestrowali tam swoje maszyny ze względów podatkowych i celnych. Bermudy są terytorium zamorskim zależnym od Wielkiej Brytanii. A premier David Burt już potwierdził, że na wyspie będą wprowadzone wszystkie sankcje, jakie nałożył na Rosję rząd brytyjski. Podkreślił jednocześnie, że rosyjscy oligarchowie nie mają również prawa przebywać na wyspie ani cumować w jej portach.