Na taki kryzys nikt nie był gotowy

Chodziłem w kwietniu 2020 r. po lotnisku, przez które przewijało się 300–400 pasażerów dziennie, podczas gdy wcześniej mieliśmy dziennie po 100 tys. – mówi Julian Jäger, prezes Lotniska Wieden-Schwechat.

Aktualizacja: 14.09.2021 21:31 Publikacja: 14.09.2021 21:00

Na taki kryzys nikt nie był gotowy

Foto: Fotorzepa, Danuta Walewska

Jak ważne jest dla lotniska posiadanie silnego przewoźnika, jakim są Austrian Airlines, dodatkowo wspieranego przez Grupę Lufthansy? Na ile to pomogło w odzyskiwaniu połączeń lotniczych w czasach, kiedy pandemia jeszcze się nie skończyła?

W czasach Covid-19 Austrian Airlines okazały się dla nas znacznie ważniejsze, niż było to przed wybuchem tego kryzysu. Ich udział w ruchu na naszym lotnisku sięga 50 proc., czyli jest to praktycznie tak samo, jak w przypadku Lotniska Chopina i LOT-u. Na początku kryzysu konieczny był transport artykułów sanitarnych, a wystarczające moce cargo do natychmiastowego wykorzystania miał tylko Austrian, który latał do Chin, do Indii. Ale nawet teraz, kiedy rynki lotnicze powoli się otwierają, nasz przewoźnik stara się zrobić wszystko, aby Wiedeń utrzymał status centrum przesiadkowego dla Europy Środkowej i Wschodniej. Taki status mieliśmy jeszcze przed pandemią. To w Wiedniu właśnie pasażerowie z naszego regionu najczęściej przesiadali się w rejsach do Stanów Zjednoczonych czy do Europy Zachodniej. Bez Austriana nie byłoby tego biznesu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Transport
Potężne opóźnienia pociągów. Kolej sparaliżowana przez warunki pogodowe
Transport
Powstanie nowy odcinek drogi ekspresowej S8. Ważny fragment trasy z Wrocławia
Transport
Ryanair nie odpuszcza awanturom w samolotach. Domaga się interwencji Brukseli
Transport
Warszawskie autobusy miejskie z rosyjskim partnerem. W tle omijanie sankcji
Transport
Panama nie boi się pogróżek Donalda Trumpa. Inwestuje w kanał