Musical „Six” w Teatrze Syrena. Królowe Anglii i muzyki

W przebojowym musicalu „Six” żony Henryka VIII zmieniają się w Beyoncé, Adele, Alicię Keys czy Rihannę. Premiera w warszawskiej Syrenie w sobotę.

Publikacja: 07.09.2023 03:00

Trzy pierwsze żony Henryka VIII (od lewej): Katarzyna Aragońska (Olga Szomańska), Anna Boleyn (Izabe

Trzy pierwsze żony Henryka VIII (od lewej): Katarzyna Aragońska (Olga Szomańska), Anna Boleyn (Izabela Pawletko ) i Jane Seymour (Marta Burdynowicz) w spektaklu Teatru Syrena

Foto: MICHAŁ HELLER/MAT. PRAS.

To absolutna musicalowa nowość. Dzieło „Six” młodej brytyjskiej pary autorsko-kompozytorskiej, Toby’ego Marlowa i Lucy Moss, na West Endzie i Broadwayu pojawiło się tuż przed pandemią i lockdown przerwał dalsze pokazy. Spektakle w Londynie i Nowym Jorku powróciły po przerwie, „Six” doczekał się też kilku realizacji zagranicznych.

Ten musical jest oryginalny i inny od tego, co obecnie dominuje na scenach muzycznych Londynu i Nowego Jorku. – Takie widowisko nie mogłoby powstać kilka dekad temu – mówi „Rz” Ewelina Adamska-Porczyk, reżyserka warszawskiej premiery. – Uświadomiłam to sobie na pierwszej próbie. W „Six” nie ma ani jednego mężczyzny. Są same aktorki, na dodatek wystąpią w spektaklu reżyserowanym przez kobietę. Wśród realizatorów są kobiety, w zespole muzycznym nie grają mężczyźni, tylko pianistka czy basistka. I wszystko to dzieje się w teatrze prowadzonym przez dyrektorkę.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Teatr
O tym jak Coetzee spotkał się z zespołem Warlikowskiego i pytał o Pawlikowskiego
Teatr
Dlaczego ludzie „ćpają” od zawsze? „Na prochach" w Teatrze Syrena
Teatr
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spyta o wspólnotę i pokaże „Heksy" Szpili
Teatr
Rekord Teatru TV, gra Krzysztofik, Grabowski. Powrót Cezarego Pazury
Teatr
„Tkocze” Kleczewskiej: ludzie pracy chcą rozwalić świat oligarchów