Tag:

Joanna Szczepkowska

Imię

Joanna

Nazwisko

Szczepkowska

Powiązane

Osoby

Jerzy Surdykowski: Marsz 4 czerwca niczego nie gwarantuje. Skończyła się demokracja

Imponujący przemarsz w Warszawie nie gwarantuje wyborczego zwycięstwa. Nie gwarantuje też niczego kompromitująca rządzących amputacja zębów jadowych przeci...

Tajemnica Ściany Płaczu

Gustaw Holoubek, legendarny już odtwórca roli Konrada w „Dziadach" Dejmka, w biografii Zofii Turowskiej pokazany jest też jako fan sportu i ulubieniec kobiet.

Joanna Szczepkowska: Przytulić Judasza

I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom – te słowa od dzieciństwa kończyły każdy mój dzień. Z pewnością też kończą dzień dzieci z...

Jurata: Kurort prezydencki, czyli polskie Palm Beach

Zbudowana od zera, miała być jak Palm Beach i stanowić konkurencję dla niemieckiego Sopotu. Jej historię opowiada Anna Tomiak w książce „Jurata. Cały ten s...

Joanna Szczepkowska: Genialna kobieta nie do poznania

Niedawno byłam w jury aktorskiego festiwalu, podczas którego młoda kobieta grała monodram o Marii Skłodowskiej-Curie. Tekst napisany współcześnie. Zasiadaj...

Joanna Szczepkowska: Wolność słowa bez wolności myśli

Co cię nie zabije, to cię wzmocni – to jest pierwsze przykazanie optymisty. Dla mnie, osoby przeciwnej tzw. dobrej zmianie, ważne jest więc szukanie zjawis...

Joanna Szczepkowska: Cisza wyborcza, jak dobrze, jak spokojnie

Jak dobrze, jak spokojnie. Trochę tak, jakby lekarz zapisał nam taki rodzaj diety.

Joanna Szczepkowska: Świeckim wara od celibatu

Mój ostatni tekst dotyczył celibatu księży katolickich. Nie miałam żadnych aspiracji rewolucyjnych – raczej propozycję, czy nie warto zacząć się zastanawia...

Joanna Szczepkowska: Samotność i wiara

Podejmuję ten temat nie bez wahania. Jeśli bowiem iść za historią Kościoła, bardzo znaczące jest stwierdzenie Soboru Trydenckiego z 1563 roku: „Jeśli ktoś...

Joanna Szczepkowska: Bunt pokolenia

I tak od 68 roku – powiedział jakiś mężczyzna, kiedy skończyła się kolejna demonstracja pod Sejmem. Szliśmy przypadkowo obok siebie, a on te słowa kierował...