May na łamach "Sunday Telegraph" podkreśla, że wróci do Brukseli na negocjacje ws. brexitu "ze świeżym mandatem, nowymi pomysłami i odnowioną determinacją".
29 stycznia Izba Gmin poparła rozwiązanie, w którym May ma starać się w Brukseli o zmiany w wynegocjowanej przez siebie umowie ws. brexitu, które mają polegać na zastąpieniu tzw. backstopu alternatywnym rozwiązaniem.
Wynegocjowana przez May i przyjęta przez UE w listopadzie 2018 r. umowa ws. brexitu została odrzucona przez Izbę Gmin 432 głosami (przy 202 "za") m.in. właśnie ze względu na to rozwiązanie - wielu polityków partii May obawia się, iż backstop będzie miał trwały charakter i pozbawi Wielką Brytanię korzyści z opuszczenia UE.
Tymczasem wicepremier Irlandii, Simon Coveney, na łamach "Sunday Times" pisze, że "nie ma wiarygodnych alternatywnych porozumień" dla tego, które już wynegocjowała May ws. granicy w Irlandii.