Aktualizacja: 25.03.2020 12:26 Publikacja: 25.03.2020 12:26
Foto: AFP
W swoich ostatnich wystąpieniach większość przywódców europejskich próbowała, w mniejszym lub większym stopniu, naśladować dobry plan Emmanuela Macrona. Prezydent Francji przygotował ulgi podatkowe, pakiet dla przedsiębiorców i pracowników, pomyślał o opiece nad dziećmi pielęgniarek oraz lekarzy. Przy okazji jednak, a co tam, mrugnął okiem na wybory samorządowe i naraził ok. 20 mln Francuzów na zarażenie się koronawirusem. Kilka dni później, ze swoim świetnie przygotowanym expose wystąpiła Angela Merkel. Boris Johnson zmienił optykę i Wielka Brytania wprowadziła liczne ograniczenia dla obywateli. Nawet dla Donalda Trumpa koronawirus przestał być chorobą demokratów… Co więcej, nagle, po miesiącach rzucania w siebie tweetami przez szefów większych i mniejszych europejskich partii, okazało się, że koronawirus nie jest ani lewacki, ani prawicowy, czy też liberalny lub elitarny. Tylko tragiczny. Ale dlaczego wszyscy przywódcy spóźnili się ze swoimi decyzjami o co najmniej miesiąc? Dlaczego mając pierwsze tragiczne dane o skutkach koronawirusa, nie wprowadzili natychmiast procedur kryzysowych już w lutym? Liczyli na to, że skoro koronawirus dość szybko przedostał się z Chin do Europy, to nie rozleje się z Lombardii do Francji lub nie dotrze do Niemiec i Anglii? Wszyscy spóźnili się ze swoimi expose, spóźnili się z odpowiedzialnością… Coraz trudniej jest nam uciec od pytania „gdzie my żyjemy?”.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. AP informuje, że Ukraińcy nie mają już pocisków ATACMS.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziennikarka Fox News podała, że kwestie wyborów prezydenckich na Ukrainie nie były omawiane w czasie rozmów delegacji USA i Ukrainy w Dżuddzie.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 10 na 11 marca doszło do zmasowanego ataku ukraińskich dronów na Moskwę.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump poinformował, że USA i Ukraina są bliskie porozumienia ws. wznowienia przekazywania przez Waszyngton informacji wywiadowczych Kijowowi.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Rosyjska inwazja trwa już ponad trzy lata. Po zwrocie w polityce Stanów Zjednoczonych, dokonanym przez prezydenta USA Donalda Trumpa, najeźdźcy zintensyfikowali ataki na Ukrainę.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
W części aktywów strategicznych, ważnych dla Polski, będziemy stosowali dłuży horyzont inwestycyjny, ale też określiliśmy takie, które będą w naszym portfelu przez krótszy okres. Myślę, że przynajmniej jedna spółka z naszego portfela pojawi się na GPW – mówi Piotr Matczuk, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski złożył dymisję. To efekt doniesień medialnych o konflikcie interesów w związku z działaniem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Były wiceminister w rządzie PO–PSL dał się wybrać na lidera organizacji dążącej do przywrócenia monarchii. Inna osoba, uważająca się za króla, chce się koronować. – W dzisiejszym świecie monarchia jest atrakcyjna jako gwarant stałości – komentuje ekspert.
Miał być performance. Ale analizując asekuranckie słowa kandydata o tym, że być może nie uda mu się zebrać wymaganej liczby podpisów, można dojść do wniosku, że Krzysztof Stanowski potraktował start zupełnie poważnie.
„Oceniam, że poparcie dla Sławomira Mentzena będzie jeszcze rosło, bo politycy Konfederacji czerpią z tych samych strategii, które doprowadziły do władzy Donalda Trumpa” – mówi w podcaście „Rzecz w tym” Krzysztof Janik, były przewodniczący SLD.
Wielki powrót naukowców Rafała Trzaskowskiego nie jest nawet piękną ideą. Nie tylko dlatego, że naukowcy nie mają do czego wracać, bo pensje dla nich są niskie, a etatów jest jak na lekarstwo. Ale to przejaw chłopskorozumowego podejścia do nauki w ramach jedynie efektownego elementu kampanii prezydenckiej. Żaden rząd nigdy nie traktował polskiej nauki poważnie.
- Jak pan prezydent przez 10 lat się nie przyzwyczaił, że politykę zagraniczną prowadzi rząd, to już się pewnie nie przyzwyczai - tak szef MSZ Radosław Sikorski odpowiedział na pytanie o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dla dziennika „Financial Times”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas