30 marca mija 145 lat od dnia, kiedy Rosja sprzedała Stanom Zjednoczonym Alaskę za 7 mln 200 tys. dolarów.
Przypominamy tekst z dodatku "Odkrywcy i wynalazcy"
z czerwca 2008 roku
Włodzimierz Bonawentura Krzyżanowski urodził się w 1824 r. w majątku Rożnowo pod Obornikami, w zaborze pruskim. Ojciec i dwaj wujowie walczyli w szeregach armii napoleońskiej o wolną Polskę, brat w powstaniu listopadowym. Siostra ojca była matką Fryderyka Chopina. Po utracie rodzinnego majątku i śmierci ojca Włodzimierz wychowywał się u kuzynów w Poznaniu. Za działalność spiskową podczas Wiosny Ludów groziła mu cytadela. Ucieczkę z kraju w wieku 21 lat potraktował jako początek przygody, która „nęciła tęczowymi barwami”. W Hamburgu, w przeddzień wypłynięcia statkiem do Ameryki, zapragnął wypróbować swe szczęście – posmakował gry hazardowej. Stracił wszystko, co posiadał. Pieniądze na bilet pożyczył mu znajomy rodziny, którego przypadkiem spotkał. Na ocean wypływał z nadzieją rychłego powrotu do ojczyzny.
W Nowym Jorku się kształcił, zarabiając jako robotnik. Później pracował jako inżynier geometra w leśnictwie, wytyczał trasy linii kolejowych. W 1854 r. ożenił się z 21-letnią Karoliną Burnett. Miał własne przedsiębiorstwo handlowe. Nie mogąc pogodzić się z istnieniem niewolnictwa, wstąpił do partii republikańskiej, która uwolnienie Murzynów wpisała na swe sztandary. Kiedy w 1861 r. wybuchła bratobójcza wyniszczająca wojna między północnymi i południowymi stanami o jedność państwa i zniesienie niewolnictwa, Krzyżanowski natychmiast zaciągnął się do wojska. Zorganizował i dowodził oddziałem emigrantów – 58. Pułkiem Strzelców Nowojorskich, nazywanym Legionem Polskim. Kriz, jak się do niego zwracano, walczył brawurowo w wielu bitwach. Już po trzech miesiącach wojny mianowany został majorem. Rok później prezydent Abraham Lincoln awansował go na stopień generała brygady. Tę decyzję dwukrotnie odrzucił Senat USA, ogłaszając, iż nie można potwierdzić nominacji człowieka, którego nazwiska żaden z senatorów nie potrafi wymówić. Może dlatego jest w USA mniej znany niż Kościuszko i Pułaski. Ostatecznie generałem został w końcu wojny, w marcu 1865 r., miesiąc przed zabójstwem prezydenta Lincolna.