Witold Waszczykowski: Co dalej z „ostatnim dyktatorem Europy”

Dalej tylko pokojowo. Ostatnia kampania prezydencka wydawała się szansą na pozytywne zmiany. Nie, nie miałem złudzeń, że dyktator pozwoli sobie na przegraną. Była jedynie nadzieja, że pozwoli rywalce uzyskać lepszy wynik, który stwarzałby szansę na nowy ruch społeczno-polityczny.

Aktualizacja: 14.08.2020 23:22 Publikacja: 14.08.2020 14:58

Witold Waszczykowski: Co dalej z „ostatnim dyktatorem Europy”

Foto: AFP

Swietłana Cichanouska nie miała radykalnych poglądów. Wydawało się, że dyktator mógłby dać jej szansę stworzenia koncesjonowanej opozycji, z którą podjąłby dialog w kierunku przekształcania odrzucanego reżimu. To są modelowe rozwiązania z podręczników politologicznych, jak łagodnie przekazać władzę bez negatywnych konsekwencji. Dyktator nie skorzystał ze scenariusza politologii. Czuje się na tyle silny, że stosuje obecnie scenariusz chiński z placu Tienanmen, bezwzględną rozprawę z opozycją.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Świat
Trump nie ustaje w naciskach, ale Zełenski „nie jest obecnie gotowy” do podpisania umowy o surowcach z USA
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1094
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1093
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1092
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1091