Białoruś-Stalin móże wrócić do Mińska

Komuniści chcą postawić w stolicy pomnik Józefa Stalina. Żądają też, by imię sowieckiego dyktatora nadano jednej z ulic

Publikacja: 05.11.2010 02:54

Pomnik Stalina w Gori

Pomnik Stalina w Gori

Foto: AFP

Komuniści dowiedzieli się, że posąg Stalina, który stał w latach 50. w Mińsku, jest przechowywany „gdzieś na terenie kraju”. – Poszukujemy tego posągu. Nawet jeśli go nie znajdziemy, i tak postawimy pomnik Józefa Stalina w Mińsku – powiedział „Rz” lider organizacji Za Związek i Partię Komunistyczną Związku Leonid Szkolnikow.

Według niego jeden z rzeźbiarzy białoruskich już wykonał szkic pomnika sowieckiego dyktatora. Stalin ma przypominać na nim żołnierza niosącego dziewczynkę z Pomnika Żołnierzy Sowieckich stojącego w berlińskim parku Treptower.

– Teraz musimy tylko zebrać pieniądze, potrzebne do wykonania rzeźby – powiedział Szkolnikow. Na razie organizacja nie może przyjmować środków z zagranicy. – Wkrótce takie pozwolenie uzyskamy i wtedy szybko zbierzemy potrzebną kwotę. Za granicą mieszka bowiem bardzo dużo wielbicieli Stalina – podkreślił.

Na pytanie, czy nie obawia się społecznego oporu przeciwko upamiętnieniu tyrana mającego na koncie kilkadziesiąt milionów ofiar, odparł, że opór taki byłby „niedorzeczny”. – Stalin wcale nie jest postacią kontrowersyjną. On skutecznie bronił sowieckiego państwa – stwierdził Szkolnikow. Jego zdaniem masowe mordy i represje były „koniecznością i skutkiem zagranicznych prowokacji”. Dlatego organizacja będzie również zabiegała o nadanie jego imienia jednej z ulic w Mińsku.

[wyimek]Zdaniem komunistów Stalin nie jest postacią kontrowersyjną[/wyimek]

Kierowana przez Szkolnikowa organizacja cieszy się uznaniem władz Białorusi i w zamian otwarcie popiera Aleksandra Łukaszenkę. Zdaniem Szkolnikowa białoruski prezydent nieraz dawał dowody wierności dziedzictwu sowieckiemu i sympatii do Stalina.

Za zgodą Łukaszenki w 2005 roku uroczyście otwarto odnowiony fragment zbudowanego w latach 30. pasa umocnień wzdłuż ówczesnej zachodniej granicy Sowietów. Muzeum to nosi nazwę Linia Stalina, a sam Łukaszenko lubi wozić tam swoich gości na rekonstrukcje bitew. Na Linii Stalina stoi też jeden z dwóch istniejących dziś na Białorusi pomników dyktatora.

Drugie popiersie można zobaczyć w miasteczku Świsłocz na Grodzieńszczyźnie. Stoi w miejskim parku obok pomników Lenina, przywódcy powstania styczniowego na Litwie Konstantego Kalinowskiego oraz Romualda Traugutta. Przyzwolenie białoruskiego społeczeństwa na upamiętnienie Stalina i Lenina historycy tłumaczą sowieckim sposobem nauczania historii w szkołach, który został przywrócony po dojściu do władzy Łukaszenki w 1994 roku.

O tym, jak dużą sympatią białoruski prezydent darzy Stalina i Lenina, świadczy jego wypowiedź z października tego roku na spotkaniu z rosyjskimi dziennikarzami. – Absolutnie nie podzielam opinii rosyjskich władz, że Stalin to wróg, a Lenin zbrodniarz – oświadczył Łukaszenko. Przyznał, że za ich panowania były represje i wywózki, „ale nie na taką skalę, jak to się przedstawia”.

[i]Korespondencja z Grodna[/i]

Komuniści dowiedzieli się, że posąg Stalina, który stał w latach 50. w Mińsku, jest przechowywany „gdzieś na terenie kraju”. – Poszukujemy tego posągu. Nawet jeśli go nie znajdziemy, i tak postawimy pomnik Józefa Stalina w Mińsku – powiedział „Rz” lider organizacji Za Związek i Partię Komunistyczną Związku Leonid Szkolnikow.

Według niego jeden z rzeźbiarzy białoruskich już wykonał szkic pomnika sowieckiego dyktatora. Stalin ma przypominać na nim żołnierza niosącego dziewczynkę z Pomnika Żołnierzy Sowieckich stojącego w berlińskim parku Treptower.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1078
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1077
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1076
Świat
Trump wycofuje USA z Rady Praw Człowieka. Koniec pomocy dla palestyńskich uchodźców
Świat
Thorsten Klute: Niemcy przed wyborami. Czy SPD ma jeszcze szansę?