Bracia Muzułmanie czekali prawie 100 lat na taką okazję

Radykalna islamska organizacja ma duże szanse na zwycięstwo w przyszłych wyborach

Aktualizacja: 03.02.2011 20:06 Publikacja: 03.02.2011 20:03

Bracia Muzułmanie, organizacja założona w latach 20. ubiegłego wieku przez Hassana al Bannę, są jednym z najstarszych ruchów islamistycznych na świecie.

Początkowo jego celem była działalność charytatywna i umacnianie moralności islamskiej. Szybko jednak Bracia zajęli się polityką, głosząc hasła zakończenia kolonialnej dominacji Wielkiej Brytanii i „oczyszczenia“ życia społecznego kraju z zachodnich naleciałości.

W końcu lat 40. XX wieku ruch al Banny miał w Egipcie około 2 milionów zwolenników. Jego organizacja bojowa rozpoczęła wówczas kampanię zamachów bombowych wymierzoną w Brytyjczyków i Żydów. W efekcie organizacja została zdelegalizowana, a al Banna zginął zastrzelony. Prawdopodobnie przez agenta egipskich służb. Po uniezależnieniu się Egiptu od Londynu i przejęciu władzy przez armię w latach 50. Bracia początkowo współpracowali z wojskowym świeckim rządem.

Stosunki szybko się jednak popsuły i islamiści podjęli nieudaną próbę zamachu na prezydenta Gamala Nassera. Na grupę spadła fala represji – tysiące członków zabito albo uwięziono i torturowano. Zepchnięta do podziemia organizacja zaczęła się coraz bardziej radykalizować, głosząc świętą wojnę z Zachodem i jego „sługusami“ w państwach islamskich.

Prace głównego ideologa Braci z tego okresu – powieszonego w 1966 roku Sajida Kutba – stały się później główną inspiracją dla założycieli al Kaidy. W latach 80. Bracia zrewidowali swą ideologię, wchodząc do głównego nurtu życia politycznego. W sojuszach z różnymi partiami zdobywali mandaty w parlamencie, stając się częścią legalnej opozycji.

Najlepszy do tej pory wynik osiągnęli w 2005 roku, zdobywając 20 procent miejsc w parlamencie. Poważnie zaniepokoiło to prezydenta Hosniego Mubaraka, który rozpoczął nową falę represji wymierzonych w ugrupowanie. Setki Braci znów trafiły za kraty, a w konstytucji zapisano, że „partie polityczne nie mogą się opierać na podstawie religijnej“.

W wyborach w listopadzie ubiegłego roku kandydaci związani z Braćmi nie zdobyli ani jednego mandatu, w wyniku czego Mubarak został oskarżony o wielkie fałszerstwo. Gdy wkrótce potem wybuchły zamieszki, władze oskarżyły Braci o ich inspirowanie, choć demonstracje organizowała głównie opozycja liberalno-demokratyczna.

Dopiero gdy protest zaczął przybierać wielkie rozmiary, Bracia oficjalnie wezwali swoich sympatyków do wyjścia na ulice. W swojej ideologii kierownictwo Braci odeszło od skrajnego fundamentalizmu.

Partia opowiada się za demokracją parlamentarną, choć się nie zgadza, by prezydentem została kobieta lub chrześcijanin. Politolodzy porównują obecnie Braci do rządzącej w Turcji partii AKP. Określają też ich często jako islamski odpowiednik chrześcijańskiej prawicy w USA. Ugrupowanie liczy obecnie około 600 tysięcy członków i miliony sympatyków.

Bracia Muzułmanie, organizacja założona w latach 20. ubiegłego wieku przez Hassana al Bannę, są jednym z najstarszych ruchów islamistycznych na świecie.

Początkowo jego celem była działalność charytatywna i umacnianie moralności islamskiej. Szybko jednak Bracia zajęli się polityką, głosząc hasła zakończenia kolonialnej dominacji Wielkiej Brytanii i „oczyszczenia“ życia społecznego kraju z zachodnich naleciałości.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1156
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155