Morderca Budanowa przewieziony do innego więzienia

Imigranci z Kaukazu obniżają poziom naszej uczelni i dążą do jej islamizacji – obawiają się studenci z Moskwy

Publikacja: 19.09.2011 20:37

Płk Jurij Budanow (zdjęcie z 2003 roku)

Płk Jurij Budanow (zdjęcie z 2003 roku)

Foto: AFP

Korespondencja z Moskwy

Domniemany zabójca płk. Budanowa Mahomed Sujemanow został przewieziony ze zwykłego aresztu do słynnego Lefortowa – więzienia pod kontrolą FSB. Powodem było zagrożenie dla jego życia, jakie w dotychczasowym miejscu odosobnienia pojawiło się – według śledczych – ze strony więzionych tam rosyjskich nacjonalistów.

Były dowódca pułku pancernego Jurij Budanow, który torturował, zgwałcił i zamordował 17-letnią Czeczenkę, odsiedział dziewięć z dziesięciu lat, na które został skazany, i krótko po zwolnieniu został zastrzelony na ulicy przez nieznanych sprawców. Według powszechnej opinii była to zemsta Czeczenów – ruchu antyrosyjskiego lub głowy reżimu w Groznym Ramzana Kadyrowa, który publicznie obiecywał odpłacić Budanowowi. W aresztach jest wielu rosyjskich szowinistów. Chodzi zarówno o osoby, które popełniły zbrodnie motywowane poglądami (jak mordercy mecenasa Stanisława Markiełowa i dziennikarki Anastazji Baburowej czy też należące do neonazistowskiej organizacji nastolatki, które zabiły ponad 20 przybyszów z Kaukazu), jak i zwykłych chuliganów zatrzymanych za przestępstwa kryminalne, ale wyznających poglądy nacjonalistyczne.

Jak wykazują badania, nacjonalizm wśród Rosjan rośnie. Proces ten ma miejsce w sytuacji, gdy na tereny etnicznie rosyjskie trwa napływ imigrantów z Kaukazu i z Azji Środkowej. Ci przybysze z reguły pod względem zwartości społecznej i grupowej biją na głowę rdzennych Rosjan. Korzystając z panującego w całym kraju systemu korupcji, kaukaskie grupy przestępczo-biznesowe potrafią zdobywać dominujące wpływy daleko od ojczyzny.

Lider związku organizacji społecznych ze Stawropola Władimir Niestierow opowiada, jak stawropolski farmer pojechał z arbuzami do Niżnego Nowogrodu. I zaraz milicja i wszystkie służby rzuciły się na niego. – Powiedzieli mu otwarcie: rozwiąż problem z tymi przedstawicielami pewnego nierosyjskiego narodu, którzy tu handlują, to nie będziemy ci przeszkadzać – mówi.

Studenci moskiewskiej Akademii Kultury i Sztuki zwrócili się do prezydenta Miedwiediewa z listem otwartym, w którym wzywają do „ratowania" tej uczelni, ich zdaniem, niszczonej przez pochodzącego z Dagestanu rektora. Twierdzą, że na skutek napływu na uczelnię masy studentów z Kaukazu poziom nauki drastycznie się obniżył, trwa jej islamizacja, a na terenie akademii buduje się meczet.

Prezydent Inguszetii Junus-Bek Ewkurow poinformował ostatnio, że wyjeżdżający z tej republiki na studia młodzi ludzie będą odbywać specjalne szkolenia. Ich temat to: jakie postępowanie niemuzułmańskie otoczenie może uznać za prowokacyjne. – W Tule 18-latek zamordował konkubinę, trójkę jej dzieci i jej matkę. Strach pomyśleć, co by było, gdyby to był człowiek z kaukaskim nazwiskiem – mówi Siergiej Bajmuchametow, dziennikarz „Moskowskoj Prawdy".

Nastroje te powodują, że rozegranie karty antyimigranckiej staje się coraz bardziej prawdopodobne.– Le Penów w Rosji już mamy i teraz trzeba czekać na rosyjskich Sarkozych – uważa ekspert Centrum Koniunktury Politycznej Dmitrij Abzałow.

Korespondencja z Moskwy

Domniemany zabójca płk. Budanowa Mahomed Sujemanow został przewieziony ze zwykłego aresztu do słynnego Lefortowa – więzienia pod kontrolą FSB. Powodem było zagrożenie dla jego życia, jakie w dotychczasowym miejscu odosobnienia pojawiło się – według śledczych – ze strony więzionych tam rosyjskich nacjonalistów.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Świat
Jędrzej Bielecki: Blackout w Hiszpanii - najprawdopodobniej zawiniło państwo
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1160
Świat
Indie – Pakistan: Przygotowania do wojny o wodę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1157