KE postanowiła skierować do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Polsce w związku z niedopełnieniem przez nią zobowiązań wynikających z dyrektywy dotyczącej hałasu (2002/49/WE). Chodzi konkretnie o plany działania w celu ograniczenia hałasu szkodliwego dla zdrowia ludzkiego.
Polskie prawo nie gwarantuje sporządzania planów działania, które są obowiązkowe na mocy dyrektywy niezależnie od tego, czy w danej okolicy przekracza się wartości graniczne. Co więcej, prawo krajowe nie wymaga, by w planach tych zawarte były wszystkie niezbędne elementy przewidziane w dyrektywie, takie jak rejestr konsultacji publicznych, środki zachowania obszarów ciszy oraz strategia długoterminowa.
Czytaj także:
Biorąc udział w konsultacjach publicznych dotyczących planów działania, każdy obywatel może wyrazić swoją opinię, czy władze podejmują odpowiednie kroki, aby zmniejszyć poziom hałasu tam, gdzie hałas może być szkodliwy, lub zapobiec osiąganiu przez hałas szkodliwego poziomu. Dlatego konieczne jest nie tylko przyjęcie planów działania. Prawo krajowe musi także wymagać, by plany te zawierały wszystkie elementy.