Nowa Szkocja: Tylko 3 proc. nie godzi się na pobranie organów

Kanadyjska prowincja Nowa Szkocja jest pierwszą prowincją w Ameryce Północnej, w której nie obowiązuje zgoda na pobranie narządów. Od stycznia tego roku obowiązuje natomiast "prawo odwrócone" - każdy obywatel może zastrzec, że pobrania swoich organów po śmierci sobie nie życzy.

Publikacja: 11.06.2021 21:33

Nowa Szkocja: Tylko 3 proc. nie godzi się na pobranie organów

Foto: Stock Adobe

amk

Ten przepis wszedł w życie 18 stycznia tego roku, jako element programu dawstwa narządów.

Doktor Stephen Beed, dyrektor medyczny programu, przyznaje, ze po pierwszych czterech miesiącacj jest pozytywnie zaskoczony jego efektami.

Od początku tego roku w Nowej Szkocji obowiązuje domniemana zgoda na pobranie narządów do przeszczepu. Nie obowiązuje ona tylko w dwóch przypadkach: osób poniżej 19 roku, osób, które nie są w stanie samodzielnie o sobie stanowić oraz tych, którzy mieszkali w Nowej Szkocji krócej niż rok.

Od tego samego czasu każdy obywatel kanadyjskiej prowincji miał prawo zastrzec, że na pobranie swoich organów nie wyraża zgody. Osoby, które tego życzenia nie wyraziły na piśmie, automatycznie uznane są za potencjalnego dawcę.

W ciągu 4 miesięcy funkcjonowania programu - od 18 stycznia do 20 maja - takiej zgody nie wyraziły tylko 28702 osoby, czyli mniej niż 3 proc. populacji prowincji.

Nowa Szkocja intensywnie szkoli lekarzy w zakresie pobierania narządów - dotychczas takie operacje odbywały się w stolicy prowincji, Halifaksie. Celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której każdy oddział intensywnej terapii będzie miał w zespole lekarza po odpowiednim przeszkoleniu.

Społeczeństwo
Facebook i TikTok dozwolone od lat 16? Ustawa jest już w australijskim parlamencie
Społeczeństwo
Rosji brakuje pieniędzy na wojnę. Ale noworoczne imprezy będą huczne
Społeczeństwo
Samolot trafiony pociskiem. Ewakuowano pasażerów
Społeczeństwo
Agenci z Białorusi są w Polsce. Pokazujemy, jak działa wywiad Aleksandra Łukaszenki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Ujawniamy, jak Aleksander Łukaszenko umieścił agentów w Polsce