PiS wygrało cztery kolejne wybory od 2015 r. Wcześniej wybory przegrywało. Co się zmieniło w tej partii?
PiS przede wszystkim uświadomiło sobie, że centrum nie istnieje i trzeba zbudować własne. To była pierwsza refleksja po przegranych wyborach w 2007 r. W audycie, który wówczas przygotowywałem dla PiS, postawiłem tezę, że oni wybory przegrali, bo nie stworzyli własnych wyborców, a nie mieli nad aspiracyjnymi grupami żadnej władzy. Nie było wtedy kogoś takiego jak premier Mateusz Morawiecki. I tacy wyborcy poszli do Donalda Tuska, który zaoferował im swoją autorską wizję Polski zmierzającej do Europy, w której Polacy będą żyć i pracować jak pozostali jej mieszkańcy. Wiceprezes PiS Adam Lipiński podsumował ten mój audyt wtedy tak: PO surfowała na fali, którą wywołało PiS. Dwa lata rządów - 2005 do 2007 – jak głosi “zlota legenda” Prawa i Sprawiedliwości sprawiło, że ludzie poczuli się bardziej bezpieczni. I chcieli już czegoś nowego, a PO im to zaoferowało: “Cud gospodarczy” i “Drugą Irlandie”. Polacy stali się aspiracyjni i chcieli do Europy I dostali to od Tuska.