Norbert Konarzewski wyjaśnia, że Banki Żywności zajmują się ratowaniem produktów spożywczych o krótkim terminie ważności, które trafiają do potrzebujących. W Polsce działa 31 takich banków, współpracujących z ponad 3 tysiącami organizacji. - Naszym celem jest ograniczenie marnowania żywności, zwłaszcza w gospodarstwach domowych, które odpowiadają za 60 proc. strat – podkreśla gość.
Marnowanie jedzenia – smutne statystyki
Święta to czas, gdy marnujemy najwięcej. Jak wynika z raportu, ponad 17% Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia, a w skali roku marnujemy 3 miliony ton żywności. Najczęściej w koszu lądują sałatki, pieczywo i wędliny. - To ogromna strata, zarówno finansowa, jak i ekologiczna – mówi Norbert Konarzewski.
Główne przyczyny to brak planowania, zbyt duże zakupy oraz niewłaściwe przechowywanie żywności. - Często też nakładamy sobie za duże porcje albo kupujemy na zapas, co kończy się wyrzucaniem produktów – zauważa Konarzewski. Problem nasila się w święta, gdy nadmiar jedzenia wynika z chęci stworzenia wystawnego stołu.
Jak ograniczyć marnowanie w święta?
Ekspert wskazuje na proste sposoby, które każdy z nas może stosować: planowanie posiłków, tworzenie list zakupów oraz lepsze przechowywanie żywności. - Nie musimy od razu wykładać wszystkich potraw na stół. Wystarczy podać mniejsze porcje, a resztę przechowywać w lodówce – radzi Konarzewski. Ważna jest również wiedza o terminach ważności produktów – „należy spożyć do” jest bardziej rygorystyczne niż „najlepiej spożyć przed”.